Rosja. Co najmniej 128 osób zatrzymano w związku z pogrzebem Nawalnego

2024-03-01 21:49 aktualizacja: 2024-03-02, 09:02
Zwolennicy Aleksieja Nawalnego i policja przed pogrzebem opozycjonisty. Fot. PAP/EPA/MAXIM SHIPENKOV
Zwolennicy Aleksieja Nawalnego i policja przed pogrzebem opozycjonisty. Fot. PAP/EPA/MAXIM SHIPENKOV
Co najmniej 128 osób zatrzymano w związku z pogrzebem Aleksieja Nawalnego; do zatrzymań doszło w 19 miastach Rosji, w tym w Moskwie, Jekaterynburgu, Nowosybirsku, Czelabińsku, Omsku, Petersburgu i Soczi - przekazał niezależny projekt OWD-Info.

OWD-Info, zajmujący się prawami człowieka, poinformował też, że większość ludzi zatrzymano, gdy usiłowali złożyć kwiaty pod pomnikami ofiar stalinowskich represji.

W metrze zatrzymano wiceprzewodniczącego moskiewskich struktur opozycyjnej partii Jabłoko, Andrieja Moriewa, który wracał z pogrzebu Nawalnego.

Rosyjski portal niezależny Mediazona przekazał wieczorem, że policja wypuszcza ludzi z cmentarza Borysowskiego, gdzie pochowano Nawalnego, ale nie pozwala już wchodzić na jego teren, a portal Meduza podał, że cmentarz ten jest zazwyczaj zamykany o godz. 17, ale w piątek pozostał otwarty do godz. 22.30 (czasu moskiewskiego).

Prezydent Francji Emmanuel Macron napisał na platformie X: "Trzeba było odwagi, by pójść oddać hołd Aleksiejowi Nawalnemu. Tysiącom Rosjan jej nie zabrakło. Pozostaje jego dziedzictwo. Wieczna pamięć".

Również kanclerz Niemiec Olaf Scholz napisał w serwisie X, że po śmierci Nawalnego "odważni Rosjanie utrwalają pamięć o nim: wielu z nich było dziś na jego pogrzebie, podejmując w ten sposób ogromne ryzyko".

Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow ostrzegł wcześniej, że za udział we wszelkich niedozwolonych manifestacjach grożą poważne konsekwencje. Na nabożeństwo nad trumną Nawalnego policja nie wpuściła tysięcy osób chcących się z nim pożegnać.

Telewizja CNN poinformowała, że jej sygnał z Moskwy został najprawdopodobniej zakłócony podczas relacjonowania uroczystości pogrzebowych, ponieważ z niewiadomych względów zanikł on na 20 minut przed ich rozpoczęciem i pojawił się ponownie, gdy dobiegały one końca.

Wcześniej podano, że transmisja z ceremonii pogrzebowej, prowadzona online przez współpracowników Nawalnego, była utrudniona z powodu blokowania połączeń przez operatorów komórkowych. Zagłuszano też sygnał mobilnej telefonii. W czwartek serwis The Insider napisał, że obok świątyni zainstalowano antenę służącą do utrzymywania łączności przez struktury siłowe.

W sobotę w Rosji zatrzymano co najmniej 49 osób podczas akcji upamiętniających Nawalnego i protestów antywojennych w drugą rocznicę rozpoczęcia przez Rosję wojny przeciw Ukrainie.

16 lutego władze rosyjskie poinformowały o nagłej śmierci Nawalnego, najbardziej znanego przeciwnika politycznego Władimira Putina. Nawalny miał umrzeć w łagrze za kołem podbiegunowym, gdzie odbywał karę 19 lat pozbawienia wolności, a groziło mu nawet 30 lat więzienia. Władze odmawiały oddania ciała polityka bliskim. (PAP)

fit/ kar/

arch.