Rosjanie ostrzelali rakietami przeciwlotniczymi Charków i zaatakowali Kijów

2024-05-31 08:00 aktualizacja: 2024-05-31, 10:01
Atak na Ukrainę. Fot. PAP/EPA/SERGEY KOZLOV
Atak na Ukrainę. Fot. PAP/EPA/SERGEY KOZLOV
Wojska rosyjskie użyły pięciu przeciwlotniczych pocisków kierowanych w nocnym ataku na Charków, w którym zginęły co najmniej cztery, a rannych zostało 25 osób, oraz rakiety manewrującej, którą zestrzelono nad Kijowem – poinformowały w piątek rano władze Ukrainy.

Odłamki strąconego nad Kijowem pocisku uszkodziły pomieszczenia gospodarcze i samochody, nie ma jednak informacji o ofiarach.

W Charkowie, gdzie trafiony został pięciopiętrowy budynek, cały czas trwa akcja ratunkowa. Wśród rannych są dzieci. Wcześniej władze obwodowe informowały o trzech ofiarach śmiertelnych i 16 osobach z obrażeniami.

Sztab generalny Ukrainy poinformował w godzinach porannych, że w ataku na Charków siły rosyjskie zastosowały pięć przeciwlotniczych pocisków kierowanych S-300 i S-400, odpalonych z sąsiedniego obwodu biełgorodzkiego w Rosji.

Na Kijów wystrzelono z kolei pocisk manewrujący Iskander-K, który odpalono z rosyjskiego obwodu kurskiego. Nocne alarmy spowodowane były też aktywnością czterech dronów uderzeniowych Shahed produkcji irańskiej.

„W wyniku działań bojowych jednostki rakiet przeciwlotniczych i mobilne grupy ogniowe zniszczyły cztery Shahedy w obwodach kijowskim, zaporoskim i dniepropietrowskim, a także pocisk manewrujący Iskander-K w obwodzie kijowskim” – przekazał sztab w raporcie.

Z Kijowa Jarosław Junko (PAP)

ep/