Drony atakowały kilkoma falami. Alarm przeciwlotniczy trwał około trzech godzin. Według wstępnych danych nikt nie został poszkodowany.
W obwodzie odeskim uszkodzone zostały budynki obiektu rekreacyjnego. Wybuchł pożar, ale został już ugaszony. Uszkodzony został również prywatny dom wraz z budynkiem gospodarczym.
„Powtórzenie przestępczej taktyki manewrów nad domami mieszkalnymi i rejonem przemysłowym Odessy oraz przedmieść stwarzało realne zagrożenie dla cywilnych mieszkańców, jednocześnie utrudniając zadanie obronie przeciwlotniczej”” – napisano na Telegramie.
O pojawieniu się na północy Odessy grupy dronów szturmowych lecących znad Morza Czarnego poinformowano przed północą. Później podano, że kolejne grupy dronów przemieszczały się w kierunku Odessy nad akwenem Morza Czarnego.
Według ukraińskich sił powietrznych w nocy z poniedziałku na wtorek zestrzelono 18 z 22 rosyjskich dronów atakujących obwód odeski, a atak przeprowadzono z okolic Bałakławy na okupowanym Krymie.
Drony morskie uszkodziły rosyjski okręt patrolowy
Ukraińskie drony morskie uszkodziły rosyjski okręt patrolowy projektu 22160 "Siergiej Kotow" – poinformowały media w Ukrainie z powołaniem na źródła w wywiadzie tego kraju.
Jednostka rosyjska miała zostać trafiona u wybrzeży okupowanego Krymu. Użytkownicy sieci społecznościowych piszą, że stało się to niedaleko miasta Kercz na wschodzie półwyspu, skąd prowadzi most przez Cieśninę Kerczeńską do Rosji. Most był wyłączony z ruchu przez kilka godzin.
Informację o uszkodzeniu okrętu podał m.in. portal Ukrainska Prawda. „Według źródeł Ukrainskiej Prawdy za tą operacją specjalną stoi Główny Zarząd Wywiadu Wojskowego Ukrainy (HUR).” – napisano. „Wszystkie inne szczegóły i dalszy los okrętu jest ustalany” – dodał portal.
Władze: trzy osoby zginęły w rosyjskich atakach w ciągu ostatniej doby
Jedna osoba zginęła we wsi Rizdwianka w obwodzie zaporoskim na południu kraju, a jedna odniosła obrażenia w wiosce Mała Tokmaczka. W sumie w ciągu ostatniej doby 295 razy zaatakowano osiem miejscowości w obwodzie – poinformował szef władz regionu Iwan Fedorow na Telegramie.
Jedna osoba poniosła śmierć we wsi Aleksandropole w obwodzie donieckim na wschodzie Ukrainy. W wiosce Siewerne ranny został jeden człowiek. Obwód atakowano 17 razy – podał szef władz obwodowych Wadym Fiłaszkin.
We wtorek przed południem siły rosyjskie zaatakowały wieś Kuryliwka w obwodzie charkowskim na północnym wschodzie kraju, w wyniku czego zginęła 67-letnia kobieta – napisał szef władz obwodowych Ołeh Syniehubow na Telegramie.
Wcześniej powiadomił on, że we wtorek rano zmarła w szpitalu kobieta, która odniosła ciężkie obrażenia w rosyjskim ostrzale wioski Czorne 15 lutego. (PAP)
mmi/