O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

"Rosyjska bałamutna dezinformacja". Prezydent o słowach przedstawiciela Rosji

Prezydent Andrzej Duda podkreślił, że NATO jest sojuszem tylko i wyłącznie obronnym, który reaguje na agresywne poczynania Rosji. Stwierdził, że słowa przedstawiciela Rosji - sugerujące możliwość ataku NATO na ten kraj - to przykład bałamutnej dezinformacji, typowej dla sowieckiej szkoły propagandy.

Prezydent Andrzej Duda Fot. PAP/Art Service
Prezydent Andrzej Duda Fot. PAP/Art Service

O komentarz do wypowiedzi szefa rosyjskiej Służby Wywiadu Zagranicznego (SWR) Siergieja Naryszkina, że Rosja odpowie z całą siłą na atak ze strony NATO na Federację Rosyjską bądź Białoruś oraz że do poszkodowanych państw w takim przypadku należeć będą w pierwszej kolejności państwa bałtyckie oraz Polska, prezydent Duda został poproszony we wtorek na konferencji w Zagrzebiu po spotkaniu z prezydentem Chorwacji Zoranem Milnoviciem.

Więcej

John Healey i Boris Pistorius. Fot. PAP/EPA/OLIVIER HOSLET

Pistorius: pokój w Ukrainie wydaje się być poza zasięgiem

Zdaniem Dudy, wypowiedź ta stanowi przykład "klasycznej rosyjskiej bałamutnej dezinformacji, która jest typowa dla sowieckiej szkoły propagandy”.

"Mówi to Rosja, która relokuje swoją broń nuklearną na Białoruś, bezczelnie zbliżając ją do granic NATO i Unii Europejskiej. Rosja, który w sposób agresywny zachowuje się wobec NATO i realizuje swój brutalny i krwiożerczy imperializm, atakując od trzech lat Ukrainę" - zaznaczył prezydent.

Podkreślił, że NATO jest sojuszem tylko i wyłącznie obronnym. 

"Wszystko, co czyni NATO, jest odpowiedzią na agresję rosyjską. (...) NATO nigdy nikogo nie atakowało i nie atakuje; jest sojuszem, który wyłącznie utrzymuje bezpieczeństwo"

Prezydent Andrzej Duda 

Duda zaapelował o spokój i rozsądek oraz kontynuowanie obecnego kursu polityki opartego na wzmacnianiu bezpieczeństwa i odporności. "Zacieśnianie więzi euroatlantyckich, modernizacja naszych armii, tak, żeby potencjał odstraszania był realny w naszych krajach - (...) to jest jedyna skuteczna polityka, którą należy nadal spokojnie i konsekwentnie realizować” - powiedział.

Fundamentalne znaczenie art. 5 NATO

Odpowiadając na pytania dziennikarzy stwierdził też, że trudno sobie wyobrazić dziś sytuację, by Polska czy Chorwacja były w stanie samodzielnie uzyskać taki potencjał militarny, który umożliwiłby samodzielne obronienie się przed Rosją, gdyby zaatakowała. "Nasza obecność w Sojuszu Północnoatlantyckim i wspólna gotowość do obrony wzajemnej oparta na art. 5 Traktatu Północnoatlantyckiego ma znaczenie fundamentalne" - podkreślił.

Więcej

Amerykański żołnierz w Jasionce Fot. PAP/Darek Delmanowicz

Amerykańskie wojsko wycofuje się z Jasionki. Kwatera Główna NATO zabiera głos

Dodał, że "po to jesteśmy w NATO, żeby być razem, żeby bronić wspólnych wartości i żeby bronić się nawzajem" i dlatego artykuł 5 "ma znaczenie fundamentalne".

Zdaniem prezydenta Dudy, dzisiaj Rosja swoim agresywnym zachowaniem wobec Ukrainy, ale "jak widzimy także i wobec innych państw, również wobec państw NATO, na razie werbalnym, tę naszą konieczność zachowania gotowości dodatkowo mobilizuje". "Z tej konieczności zachowania gotowości my musimy wyciągnąć jak najwięcej pozytywów dla naszych społeczeństw" - zaznaczył. Wskazał tu na zwiększenie wydatków na obronność czy konieczność większej produkcji militarnej w Europie, które przyniosą też dodatkowe miejsca pracy.

Prezydent: czekamy na efekty działań USA

Stwierdził też, że ani on, ani prezydent Chorwacji samodzielnie tej wojny nie zakończą i że "wkroczyły z wolą zakończenia wojny Stany Zjednoczone reprezentowane przez prezydenta Donalda Trumpa". "Czekamy na efekty jego działań" - dodał.

Podkreślił też, że najlepiej żeby ta wojna zakończyła jak najszybciej. 

"Bo chcemy żeby ludzie przestali ginąć, żeby Ukraina na powrót była normalnym, wolnym od wojny państwem, gdzie ludzie mogą normalnie żyć" 

Prezydent Andrzej Duda 

Zaznaczył, że zależy mu na tym, aby pokój był bezpieczny i trwały, "abyśmy i my mogli rozwijać się normalnie".

Prezydent poinformował, że na spotkaniu z Milanoviciem, że podziękował za udział Chorwacji w kontyngencie NATO w Polsce i "nieśmiało poprosił", aby w miarę możliwości ten udział w przyszłości zwiększać. Dodał, że spotkanie dotyczyło też bezpieczeństwa granic obu krajów. "Mówiłem, że w sytuacji, gdyby jakiekolwiek wsparcie w obronie granic UE i państwa było potrzebne Chorwacji, by pamiętali o naszej obecności i gotowości do wspierania" - powiedział Duda.

Dodał, że poza sytuacją w Ukrainie i potrzebą wypracowania sprawiedliwego i trwałego pokoju, z prezydentem Chorwacji rozmawiali też o zbliżającym się szczycie NATO w Hadze, a także o modernizacji armii obu krajów. W tym kontekście prezydent wyraził nadzieję, że koreańskie czołgi K2 będą mogły być wkrótce produkowane w Polsce oraz że armię chorwacką zainteresuje polski bojowy wóz piechoty Borsuk. (PAP)

rbk/ iwo/ mok/ mar/
 

Zobacz także

  • Prezydent Andrzej Duda. Fot. PAP/	Marcin Bielecki

    Prezydent Duda: Solidarność stoi na straży interesów ludzi pracy

  • Prezydent RP Andrzej Duda i prezydent Izraela Isaac Herzog. Fot. PAP/Jarek Praszkiewicz

    Marsz Żywych w Oświęcimiu. Prezydent Duda: nie wolno milczeć wobec przejawów nienawiści [NASZE ZDJĘCIA]

  • Bogdan Klich. Fot. PAP/ Paweł Supernak

    Szef MSZ o Klichu: będzie ambasadorem, gdy wybory prezydenckie wygra Trzaskowski

  • Prezydent Andrzej Duda. Fot. PAP/	Leszek Szymański

    Szef MSZ podziękował prezydentowi za podpisywanie nominacji ambasadorskich

Serwisy ogólnodostępne PAP