"Na listach egzekucyjnych mieli znaleźć się nauczyciele języka ukraińskiego, literatury i historii, weterani operacji antyterrorystycznej (w obwodzie donieckim na wschodzie Ukrainy, rozpoczętej w 2014 r. - PAP), dziennikarze, naukowcy, pisarze, duchowni Ukraińskiej Cerkwi Prawosławnej i innych wyznań, którzy wspierali Ukrainę, osoby publiczne, politycy, szefowie organów państwowych i samorządowych" - ujawnił Budanow podczas piątkowej dyskusji "Rosyjskie ludobójcze praktyki w Ukrainie: od Hołodomoru (Wielkiego Głodu - PAP) do wojny rosyjsko-ukraińskiej".
"Widzieliśmy przerażające masowe zbrodnie na obywatelach Ukrainy. Te fakty stały się znane całemu światu. Okrucieństwa popełnione przez rosyjskie siły zbrojne w Borodziance, Buczy, Hostomlu, Iziumie, Mariupolu i wielu innych ukraińskich miastach i miasteczkach pokazały, że te jednolite i skoordynowane działania opierały się na jasnych doktrynalnych postanowieniach rosyjskiej ludobójczej polityki, (realizowanej przez) rząd i dowództwo wojskowe" - oświadczył szef HUR.
Ponadto, według Budanowa, przed pełnowymiarową inwazją na Ukrainę rosyjscy wojskowi otrzymali instrukcje dotyczące preferowanej lokalizacji zbiorowych mogił.
Na początku lutego 2022 r. niemiecki dziennik "Bild" powiadomił o planach Władimira Putina wobec Ukrainy w przypadku inwazji. Jeden z ujawnionych wówczas scenariuszy obejmował zniszczenie ruchu oporu i stworzenie "obozów" dla Ukraińców sprzeciwiających się okupacji. Kreml nazwał te doniesienia "fikcją i fałszem".
Z Kijowa Iryna Hirnyk (PAP)
ira/ szm/gn/