Rosyjski atak na Pawłohrad. Wzrosła liczba rannych

2024-09-06 17:45 aktualizacja: 2024-09-07, 12:19
Do ataku na Pawłohrad Rosjanie użyli pięciu pocisków balistycznych Iskander-M/KN-23. Fot. PAP/EPA/	SERGEY KOZLOV (zdjęcie ilustracyjne)
Do ataku na Pawłohrad Rosjanie użyli pięciu pocisków balistycznych Iskander-M/KN-23. Fot. PAP/EPA/ SERGEY KOZLOV (zdjęcie ilustracyjne)
Do 61 wzrosła liczba rannych po ataku na Pawłohrad w obwodzie dniepropietrowskim na Ukrainie, gdzie wojska rosyjskie zrzuciły w piątek rano pięć pocisków balistycznych. Jedna osoba nie żyje – poinformowały wojskowe władze obwodowe.

Pawłohrad we wschodniej części Ukrainy jest miejscem, do którego ewakuowani są mieszkańcy Pokrowska w obwodzie donieckim. Miasto to starają się zdobyć okupacyjne wojska Rosji, a w okolicach Pokrowska trwają intensywne walki.

„Już 61 poszkodowanych w Pawłohradzie. Większość w stanie średnim, ale w szpitalach” – powiadomił na Telegramie szef władz obwodu dniepropietrowskiego Serhij Łysak. 

Do ataku na Pawłohrad Rosjanie użyli pięciu pocisków balistycznych Iskander-M/KN-23. Wśród rannych było troje dzieci w wieku 4, 9 i 14 lat.

"Wróg zaatakował Pawłohrad. (...) Nie zabrakło zniszczeń. Zagrożenie utrzymuje się, więc zachowujemy ciszę informacyjną. Pozostańcie w schronach do czasu odwołania alarmu" – pisał wcześniej Łysak. 

Według jego relacji w mieście wybuchło kilka pożarów. Paliło się mieszkanie w jednym z wysokich budynków. Pracownicy pogotowia ugasili pożar i uratowali pięć osób.

Z Kijowa Jarosław Junko (PAP)

jjk/ kar/