Rosyjski MSZ: wbrew doniesieniom mediów nie było toczących się przez pośredników rozmów z Kijowem

2024-08-18 15:44 aktualizacja: 2024-08-18, 22:32
Prezydent Rosji Władimir Putin. Fot. PAP/EPA/GAVRIIL GRIGOROV/SPUTNIK/KREMLIN POOL MANDATORY CREDIT
Prezydent Rosji Władimir Putin. Fot. PAP/EPA/GAVRIIL GRIGOROV/SPUTNIK/KREMLIN POOL MANDATORY CREDIT
Rosyjski MSZ zaprzeczył doniesieniom zachodnich mediów, że atak Ukrainy na obwód kurski spowodował zerwanie prowadzonych przez pośredników rozmów z Kijowem na temat wstrzymania ataków na cele energetyczne. Informacje taką przekazał w sobotę amerykański dziennik "Washington Post" (WP).

"Nikt niczego nie zerwał, ponieważ nie było czego zerwać" - powiedziała Maria Zacharowa, rzeczniczka rosyjskiego MSZ, o raporcie dziennika. - "Nie było żadnych bezpośrednich ani pośrednich negocjacji między Rosją a reżimem w Kijowie na temat bezpieczeństwa obiektów infrastruktury krytycznej”.

Amerykański dziennik informował, że Ukraina i Rosja mają wysłać delegacje do Kataru, by wynegocjować przełomowe porozumienie, na mocy którego obie strony wstrzymałyby ataki na infrastrukturę energetyczną przeciwnika, przypomniała agencja Reuters. Zdaniem WP porozumienie to oznaczałoby również częściowe zawieszenie broni, jednak rozmowy zostały zerwane po ataku Ukrainy na terytorium Rosji.

Rząd Ukrainy nie odpowiedział skomentował wypowiedzi Zacharowej. (PAP)

ep/