Według portalu, 8 lipca czatbot HUR otrzymał połączenie od jednego z pilotów 22. Dywizji Ciężkich Bombowców (jednostka wojskowa 06987, lotnisko Engels), która atakuje ukraińskie miasta pociskami rakietowymi Ch-101.
Rosyjski pilot napisał, że był wstrząśnięty atakiem na szpital dziecięcy i dlatego zdecydował się przekazać stronie ukraińskiej dokumenty związane z działalnością swej jednostki wojskowej, a także prywatne zdjęcia kadry dowódczej 22. Dywizji Ciężkich Bombowców.
Rosjanin przekazał m.in. dokumenty z akt personalnych wyższych oficerów, dane osobowe rosyjskich wojskowych i ich rodzin itp. Najcenniejsze są ostemplowane dokumenty 22. Dywizji. HUR otrzymał nazwiska i fotografie dowódców tej jednostki.
Według informacji Sił Powietrznych Ukrainy w poniedziałek wojska rosyjskie wystrzeliły na Ukrainę 38 rakiet, z których ośmiu nie udało się zneutralizować. Pociski trafiły w cele cywilne, m.in. w budynki mieszkalne oraz dwie placówki medyczne, w tym szpital dziecięcy Ochmatdyt. To największy szpital pediatryczny na Ukrainie, są tam leczone najciężej chore dzieci, w tym pacjenci onkologiczni.
W poniedzialkowym ataku rosyjskim zginęło ponad 40 osób.
Z Kijowa Iryna Hirnyk (PAP)
sma/