Rozpoczyna się kolejny turniej siatkarskiej Ligi Narodów. Niepokonane Polki zmierzą się z Brazylijkami

2024-06-10 18:12 aktualizacja: 2024-06-10, 18:21
Martyna Czyrniańska, Magdalena Stysiak i Joanna Wołosz. Fot. PAP/Grzegorz Michałowski
Martyna Czyrniańska, Magdalena Stysiak i Joanna Wołosz. Fot. PAP/Grzegorz Michałowski
Meczem z Brazylią polskie siatkarki w środę w Hongkongu rozpoczną trzeci turniej Ligi Narodów. Po ośmiu meczach drużyna Stefano Lavariniego ma na koncie komplet zwycięstw i punktów, ale najbliższe rywalki też nie doznały porażki w rozgrywkach.

Bez wątpienia starcie Polek z Brazylijkami będzie jednym z najciekawiej zapowiadających się meczów trzeciej rundy Ligi Narodów. Wynik tego spotkania może zadecydować o tym, który z zespołów zwycięży w fazie zasadniczej. Polki wygrały wszystkie pojedynki za pełną pulę, rywalki - dwukrotnie triumfowały po tie-breakach, mają więc dwa punkty mniej.

Biało-czerwone za kadencji Stefano Lavariniego tylko raz spotkały się z Brazylią - dwa lata temu w Lidze Narodów uległy w amerykańskim Arlington 0:3. Brazylijki swoją siłę opierają przede wszystkim na skutecznej grze Gabi, która jest najlepiej punktującą zawodniczką swojej reprezentacji. Canarinhos za sprawą Carol i Diany solidnie prezentują się w bloku, o czym świadczą też statystyki. Grą drużyny z kolei kieruje bardzo dobrze znana z polskich parkietów Roberta Ratzke, która przez trzy ostatnie sezony występowała w ŁKS Commercecon Łódź.

Zwycięstwo Polek w tym meczu może oznaczać także awans na drugą pozycję w międzynarodowym rankingu. A to z kolei sprawi, że będą rozstawione podczas losowania grup igrzysk olimpijskich.

Kolejnymi rywalkami będą reprezentacje Dominikany i Tajlandii - obie drużyny mają na koncie zaledwie po dwa wygrane spotkania. W niedzielę poprzeczka powędruje wysoko, bowiem liderki LN zmierzą się z Chinkami, które na swoim kontynencie zawsze są bardzo groźne.

Polskie siatkarki są praktycznie pewne udziału w turnieju finałowym i nawet cztery porażki w ostatniej rundzie nie powinny tego zmienić. Rywalizacja o medale Ligi Narodów odbędzie się w Bangkoku w dniach 20-23 czerwca z udziałem siedmiu najlepszych reprezentacji fazy zasadniczej i gospodarza - Tajlandii. Biało-czerwone przed rokiem wywalczyły brązowy medal, pierwszy w historii.

Lavarini przed wylotem do Hongkongu dokonał kilku roszad w składzie w porównaniu do turnieju w Arlington. Powołał tym razem 15 zawodniczek, m.in. Olivię Różański i Martynę Czyrniańską, które z powodu urazów nie wystąpiły jeszcze w tegorocznej edycji Ligi Narodów. Po niegroźnej kontuzji do kadry wróciła także Agnieszka Korneluk, która rozegrała trzy mecze w pierwszym turnieju w tureckiej Antalyi.

Drugi turniej rozegrany zostanie w japońskiej Fukuoce.

Skład reprezentacji na turniej LN w Hongkongu:

rozgrywające: Joanna Wołosz, Katarzyna Wenerska

przyjmujące: Natalia Mędrzyk, Olivia Różański, Martyna Łukasik, Martyna Czyrniańska, Monika Fedusio

środkowe: Kamila Witkowska, Klaudia Alagierska, Magdalena Jurczyk, Agnieszka Korneluk

atakujące: Magdalena Stysiak, Malwina Smarzek

libero: Justyna Łysiak, Aleksandra Szczygłowska

<PRE>
Program spotkań w Hongkongu (godziny czasu polskiego):

wtorek

Niemcy - Dominikana (11.00)
Bułgaria - Chiny    (14.30)

środa

Turcja  Tajlanda    (11.00)
Brazylia - Polska   (14.30)

czwartek

Bułgaria - Tajlandia (7.30)
Niemcy - Brazylia    (11.00)
Dominikana - Turcja  (14.30)

piątek

Bułgaria - Brzylia   (7.30)
Polska - Dominikana  (11.00)
Chiny - Niemcy       (14.30)

sobota

Dominikana - Bułgaria (7.30)
Polska - Tajlandia    (11.00)
Chiny - Turcja        (14.30)

niedziela

Niemcy - Tajlandia    (7.30)
Turcja - Brazylia     (11.00)
Chiny - Polska        (14.30)
</PRE>
(PAP)

Autor: Marcin Pawlicki

kgr/