O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

Rumunia. Wielotysięczna manifestacja poparcia dla Calina Georgescu

Tysiące ludzi wyszło w sobotę na ulice Bukaresztu, aby okazać poparcie dla Calina Georgescu, skrajnie prawicowego populisty, który zdobył najwięcej głosów w pierwszej turze zeszłorocznych wyborów prezydenckich w Rumunii, unieważnionych na dwa dni przed drugą turą głosowania.

Tysiące ludzi wyszło w sobotę na ulice Bukaresztu. Fot. PAP/EPA/	ROBERT GHEMENT
Tysiące ludzi wyszło w sobotę na ulice Bukaresztu. Fot. PAP/EPA/ ROBERT GHEMENT

Protestujący domagali się wznowienia anulowanych przez Trybunał Konstytucyjny wyborów. Demonstraci pod narodowymi flagami Rumunii nieśli transparenty: „Prezydent Georgescu” i „Chcemy wznowienia drugiej tury”. Wybory prezydenckie mają zostać powtórzone w maju.

Więcej

Bukareszt, protest przeciwko odwołaniu wyborów, fot. PAP/EPA/ROBERT GHEMENT

Rumuni protestowali przeciwko odwołaniu wyborów. Największa demonstracja w Bukareszcie

Trybunał Konstytucyjny unieważnił wybory dwa dni przed druga turą, 8 grudnia 2024 roku. Georgescu, który w sondażach miał początkowo niskie poparcie i zadeklarował zerowe wydatki na kampanię, niespodziewanie wygrał pierwszą turę, po czym pojawiły się zarzuty o naruszenia przez jego sztab prawa wyborczego i rosyjską ingerencję w kampanię wyborczą.

Georgescu, który w przeszłości chwalił przywódcę Rosji Władimira Putina jako „człowieka kochającego swój kraj” i nazywał Ukrainę „wymyślonym państwem”, wielokrotnie zaprzeczał jakimkolwiek nieprawidłowościom i argumentował, że wybory zostały „anulowane nielegalnie i niezgodnie z konstytucją”.

„Demokracja powróci... Jesteśmy sojusznikami, jesteśmy ludem, mamy władzę!” - napisał na platformie X Georgescu, który wziął udział w sobotniej manifestacji.

Zwolenników Georgescu wsparł wiceprezydent USA J.D. Vance, który dwukrotnie w ciągu ostatniego tygodnia ostro skrytykował Rumunię za unieważnienie wyborów na podstawie „wątpliwych podejrzeń” i „ogromnej presji” ze strony Unii Europejskiej. Na jednym z transparentów podczas sobotniej demonstracji widniał napis: „Dziękujemy J.D. Vance za wsparcie”.

Zwolennicy skrajnie prawicowego Sojuszu na Rzecz Rumunii zbierali podczas sobotniego protestu podpisy pod kandydaturę Georgescu w powtórzonych wyborach i zaprosili do Bukaresztu miliardera Elona Maska, również krytyka decyzji Trybunału Konstytucyjnego Rumunii o unieważnieniu wyborów prezydenckich, podjętej - jego zdaniem - w wyniku "spisku Brukseli". (PAP)

wr/ ap/gn/

Zobacz także

  • Radosław Sikorski, fot. PAP/Piotr Nowak

    Szef MSZ: zamierzamy kontynuować w przyszłości wszystkie formaty współpracy z Rumunią

  • Zgromadzenie w Bukareszcie, fot. PAP/EPA/ROBERT GHEMENT

    Kilka tysięcy osób na proeuropejskim zgromadzeniu w Bukareszcie. "Nie będziemy pochylać głowy przed ekstremizmem"

  • George Simion i Mateusz Morawiecki. Fot. PAP/EPA/ROBERT GHEMENT

    Rumunia. Biuro wyborcze zarejestrowało kandydaturę George'a Simiona

  • Pełniący obowiązki prezydenta Rumunii Ilie Bolojan, fot. PAP/EPA/CHRISTOPHE PETIT TESSON

    Prezydent Rumunii o broni jądrowej na wschodzie Europy: na razie wystarczy obecność wojsk NATO

Serwisy ogólnodostępne PAP