Jak wynika z Raportu płacowego Hays dla sektora centrów usług dla biznesu (BSS), w minionym roku rekrutacji w sektorze nowoczesnych usług dla biznesu (Business Services Sector, BSS) było mniej niż w latach 2021-2022. "Polski sektor BSS jest w dobrej kondycji i nic nie wskazuje na to, aby sytuacja miała ulec pogorszeniu" - zaznaczyli jednak eksperci Hays.
Aleksandra Tyszkiewicz z Hays Poland wskazała natomiast, że w 2024 r. rozwój sektora nowoczesnych usług dla biznesu rzadziej będzie przejawiał się tworzeniem nowych centrów, natomiast częściej rozbudową jednostek już działających na polskim rynku. "Będą one poszerzać zakres realizowanych procesów lub przejmować kluczowe zadania od innych centrów" – uważa Tyszkiewicz.
Wyniki badania tego rynku rynku pokazały, że w tym roku tempo wzrostu branży nie będzie "równie imponujące", co w okresie post-pandemicznym - oceniono w nim. "Chociaż rekrutować planuje 83 proc. firm z branży, to jest to wynik o 8 pkt proc. niższy od ubiegłorocznego" - podkreślili jego autorzy. Zaznaczyli jednak, że wiele z planowanych rekrutacji będzie również dotyczyła wypełnienia wakatów powstałych w wyniku rotacji pracowników. "Nie zawsze będą one równoznaczne ze zwiększaniem zatrudnienia" - dodali.
W raporcie wskazano, że w nadchodzących miesiącach do Polski będą napływać głównie inwestycje dotyczące kompleksowych procesów biznesowych. Eksperci zwrócili uwagę, że intensywny rozwój będzie dotyczył m.in. bezpieczeństwa IT. "W sektorze stale rośnie liczba procesów z zakresu cybersecurity przy jednoczesnym trendzie wzmacniania bezpieczeństwa systemów oraz wrażliwych danych przetwarzanych przez centra usług" - zauważyli. Poinformowali, że w roku 2024 rekrutacje, najczęściej będą dotyczyły ról w obszarze IT (67 proc. wskazań). Na kolejnych miejscach uplasowały się finanse i księgowość (44 proc.), obsługa klienta (38 proc.), usługi finansowe (29 proc.) oraz HR (26 proc.).
W raporcie zwrócono uwagę, że są to obszary, które doświadczają postępującej specjalizacji. "W konsekwencji zatrudnienie w centrach usług zyskuje na atrakcyjności w oczach tych kandydatów, którzy do tej pory nie brali pod uwagę takiej ścieżki kariery" - ocenili eksperci.
Zastrzegli, że postępująca specjalizacja polskiego sektora usług niesie za sobą również zagrożenia. "Może się bowiem zdarzyć, że Polska będzie traciła proste procesy na rzecz innych, mniej dojrzałych rynków" - zauważyli.
"Z uwagi na zaawansowane kompetencje pracowników, ale też wysoką w ostatnich latach inflację, Polska definitywnie przestała być postrzegana jako tani rynek. Wciąż jednak oferuje atrakcyjny stosunek jakości do ceny. Ten argument będzie natomiast w mniejszym stopniu przemawiał do inwestorów planujących otwarcie centrum z prostymi procesami, które poza znajomością języka angielskiego nie wymagają od pracowników specjalistycznych umiejętności" – stwierdziła Tyszkiewicz.
Z raportu Hays wynika także, że w minionym roku wzrost płac odnotowało 86 proc. pracodawców biorących udział w badaniu, natomiast podwyżki najczęściej nie przekraczały poziomu 10 proc. "Plany na rok 2024 rysują się nieco mniej ambitnie, ponieważ zwiększyć wynagrodzenia planuje 84 proc. firm" - oceniono. "Należy oczekiwać, że podwyżki będą rzadsze i bardziej umiarkowane. Jest to podyktowane faktem, że w wyniku zmian gospodarczych firmy uważniej przyglądają się kosztom, koncentrując się na zwiększaniu efektywności i produktywności pracy" – skomentowała Aleksandra Tyszkiewicz.(PAP)
autorka: Anna Bytniewska
kh/