Ryszard Terlecki: kolejna konwencja PiS na przełomie września i października [NASZE WIDEO]

2023-09-09 18:26 aktualizacja: 2023-09-10, 10:40
Wicemarszałek Sejmu Ryszard podczas XXXII Forum Ekonomicznego w Karpaczu, fot. PAP/Kalbar
Wicemarszałek Sejmu Ryszard podczas XXXII Forum Ekonomicznego w Karpaczu, fot. PAP/Kalbar
Kolejna konwencja PiS na przełomie września i października. potkamy się tuż przed wyborczym finałem, ale program jest już zarysowany - przekazał w sobotę w rozmowie z PAP.PL wicemarszałek Sejmu Ryszard Terlecki.

W sobotę w Końskich (woj. świętokrzyskie) Prawo i Sprawiedliwość przedstawiło "osiem konkretów", na które składa się wprowadzenie emerytur stażowych - 38 lat dla kobiet i 43 dla mężczyzn, program modernizacji i rewitalizacji bloków "Przyjazne osiedle", "Darmowe autostrady", program "Lokalna półka" - zakładający obowiązek oferowania w marketach minimum 2/3 owoców, warzyw, produktów mlecznych, mięsa i pieczywa pochodzących od lokalnych dostawców, program finansowania wycieczek dla uczniów "Bon szkolny - poznaj Polskę". PiS zapowiedział też program poprawy żywienia pacjentów w szpitalach "Dobry posiłek", program darmowych leków dla seniorów 65+ oraz dzieci do 18. roku życia i program 800+.

Ryszard Terlecki zapytany przez PAP.PL czy przed wyborami można spodziewać się kolejnej konwencji PiS odpowiedział, że jeszcze jedno spotkanie jest planowane na przełom września i października. "Spotkamy się tuż przed wyborczym finałem, ale program jest już zarysowany" - przekazał.

Zdaniem polityka, program przedstawiony w sobotę w Końskich powinien teraz zostać szczegółowo zaprezentowany wyborcom. "To ważne, żebyśmy ten program przybliżyli Polakom. Dzisiaj nie było na to czasu, bo trzeba było przedstawić całość naszej wizji przyszłości, ale szczegóły też mają duże znaczenie" - zaznaczył.

Dopytywany, czy w razie gdyby PiS wraz z koalicjantami nie uzyskał samodzielnej większości, brana jest pod uwagę koalicja z inną siłą polityczną, odpowiedział, że taka możliwość nie jest zakładana. "Przekonamy się wszyscy o tym w dniu wyborów, ale gdyby zabrakło głosów, co wydaje mi się mało prawdopodobne, to myślę, że wśród tych, którzy znajdą się w Sejmie, będą i tacy, którzy będą rozumieć interes Polski i przyłączą się do nas, a nie pozostaną w tych środowiskach, które nominowały ich do wyborów" - wskazał.


Autorka: Anna Nartowska

an/