„Sąd Najwyższy uwzględnił kolejną skargę nadzwyczajną złożoną w maju 2022 r. przez Rzecznika Finansowego na rzecz klientki banku. Sąd uchylił w całości prawomocny wyrok, przekazując sprawę do ponownego rozpoznania. Wcześniej, sąd uwzględnił wniosek Rzecznika zawarty w skardze i wstrzymał wykonanie zaskarżonego wyroku, dzięki czemu nie doszło do licytacji nieruchomości klientki i utraty przysłowiowego dachu nad głową” – poinformowało w poniedziałkowej informacji prasowej Biura Rzecznika Finansowego.
Stwierdzono w nim, że Sąd Najwyższy podzielił stanowisko RF i uznał, że doszło do naruszenia konstytucyjnej zasady maksymalizacji ochrony konsumentów.
Z informacji RF wynika, że sprawa dotyczyła klientki, która zawarła z bankiem umowę kredytu indeksowanego do waluty obcej na cele konsumenckie, zabezpieczonej hipoteką kaucyjną.
„Przyjmując, że klientka nie wywiązuje się z zobowiązania, bank wypowiedział jej umowę, a następnie dokonał cesji wierzytelności na inny podmiot, który wystąpił przeciwko konsumentce do sądu z powództwem o zapłatę celem realizacji przysługującej mu hipoteki. Sąd uwzględnił powództwo w całości” – stwierdzono w informacji RF.
Rzecznik Finansowy uznał, że orzeczenie sądu w sposób rażący narusza przepisy prawa materialnego oraz zasady wolności i prawa człowieka i obywatela określone w Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej. Orzeczenie naruszało m.in. zasadę związania prawem międzynarodowym określoną w art. 9 Konstytucji.
„Zasada ta rozumiana jest jako powinność uwzględnienia przy wykładni prawa krajowego prawa UE, w szczególności Dyrektywy Rady 93/13/EWG z dnia 5 kwietnia 1993 r., w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich i zasady ochrony konsumentów jako słabszej strony stosunków cywilnoprawnych z przedsiębiorcą. Obowiązkiem władzy publicznej jest również ochrona konsumentów przed nieuczciwymi praktykami rynkowymi” – podano w informacji.
Według Rzecznika Finansowego, sąd nie uwzględnił konsumenckiego charakteru sprawy, nie zbadał z urzędu ważności i uczciwości postanowień umowy kredytu hipotecznego, co w konsekwencji „doprowadziło do niewłaściwego zastosowania przepisu zgodnie z którym, hipoteka wygasa w przypadku wygaśnięcia wierzytelności nią zabezpieczonej”.
„Warto dodać, że sąd miał obowiązek ocenić treść zawartej umowy kredytu, która zawiera klauzule niedozwolone i wziąć pod uwagę wszelkie okoliczności związane z dochodzonym roszczeniem. A to zdaniem Rzecznika mogłoby doprowadzić do ustalenia nieważności umowy kredytu, co pociągnęłoby za sobą ustalenie wygaśnięcia hipoteki zabezpieczającej spłatę kredytu. Hipoteka jest bowiem prawem akcesoryjnym, związanym z wierzytelnością, którą zabezpiecza. Oznacza to, że jej istnienie i treść zależą od tej wierzytelności” – stwierdzono w informacji RF. (PAP)
autor: Marek Siudaj
jc/