Minister aktywów państwach Jacek Sasin w poniedziałek w Programie Trzecim Polskiego Radia, na pytanie, kto będzie reprezentował Prawo i Sprawiedliwość podczas konsultacji we wtorek u Prezydenta RP odpowiedział, że nie ma takiej wiedzy, żeby to potwierdzić.
Dopytywany, czy naturalnym kandydatem na premiera jest Mateusz Morawiecki odparł: "Tak to oczywiste. Tutaj nie może być w tej chwili jakichś zmian natomiast, pytanie jaką decyzję pan prezydent podejmie po tych konsultacjach. Jest pewien zwyczaj w Polsce, który zakładał dotychczas, że to ugrupowanie, które zdobyło najwięcej mandatów dostaje prawo do próby stworzenia rządu, nawet, jeśli nie ma samo większości. Takie formalne rozmowy mogą się odbyć po desygnowaniu kandydata na premiera" - stwierdził Sasin.
Dodał, że "nie chce wyręczać pana prezydenta, podpowiadać co ma zrobić. Prezydent zdecyduje".
Sasin zaznaczył również, że jeśli powstanie rząd złożony z partii dotychczas opozycyjnych to PiS musi skupiać się na tym, żeby ten rząd "rozliczać". "Przede wszystkim pilnować, aby ten dorobek naszych rządów nie został roztrwoniony, bo taka groźba moim zdaniem w tej chwili istnieje, przedstawiać dobre projekty, dobre pomysły" - powiedział. "Nie chcemy być taką opozycją, która mówi tylko 'nie' wszystkim rozwiązaniom, natomiast nie ma pomysłu jak zmierzyć się z realiami" - zapewnił.
"Wiemy, że partie opozycyjne rozmawiają, że te rozmowy nie są usłane różami". Ocenił, że różnice tam są "bardzo duże", począwszy od różnic światopoglądowych po kwestie związane z suwerennością Polski" - stwierdził minister. Przyznał, że "ma wrażenie", że w wielu obszarach PSL "do tamtego układu nie pasuje". "To taki pewnie moment, że politycy PSL powinni zastanowić się czy warto wchodzi do tej rzeki, czy warto przy tak wielkich różnicach ryzykować ten układ, czy być może zastanowić się nad jakimś innym rozwiązaniem (...)" - wskazał Sasin.
Kancelaria Prezydenta przekazała w piątkowym komunikacie, że we wtorek i środę, 24 i 25 października, na zaproszenie prezydenta Dudy, w Pałacu Prezydenckim odbędą się konsultacje z przedstawicielami poszczególnych komitetów wyborczych, które będą miały swoją reprezentację w Sejmie RP X kadencji. Jak podkreślono, spotkania odbędą się osobno z każdym z komitetów wyborczych, w kolejności zgodnej z wynikami osiągniętymi przez te komitety w wyborach. (PAP)
autor: Anna Bytniewska
kno/