Komentując kadencję prezydenta Warszawy wiceminister Kaleta stwierdził, że to, co robi Rafał Trzaskowski, to jest kampania dezinformacyjna. Zauważył, że jeśli chce podsumować 5 lat swoich rządów, to powinien skonfrontować swoje osiągnięcia z tym, co obiecywał warszawiakom.
"A w tych reklamach, czy banerach, które obserwujemy w Warszawie, jest promil tego, co obiecywał. Więc sam sobie wystawia jak najgorszą ocenę, próbując bardzo drobne osiągnięcia przekuć w jakieś spektakularne zmiany. Lista jego niespełnionych obietnic jest ogromna" - dodał.
Jego zdaniem styl zarządzania stolicą Polski, zasługuje na jak największą krytykę.
"Z tego powodu, że Rafał Trzaskowski w ogóle się Warszawą nie interesuje. Dane dotyczące jego licznych wyjazdów, pokazują, że on w Warszawie bardzo rzadko bywa. Oddaje władzę urzędnikom, a w ostatnich latach ci urzędnicy widzą, że nie ma w Warszawie gospodarza. Mamy liczne afery korupcyjne, chociażby w zakresie deweloperki. Warszawą kieruje osoba niewiarygodna, która złamała większość swoich obietnic wyborczych, a dzisiaj próbuje w sposób dezinformacyjny prezentować swój dorobek, jako pozytywny" - podkreślił.
Zaznaczył, że jest to też charakterystyczne dla Platformy Obywatelskiej, że "obiecują, nie realizują, a potem próbują oszukiwać opinię publiczna".
Wymienił też kilka niespełnionych obietnic wyborczych Rafała Trzaskowskiego, jak choćby bezpłatną komunikacje miejską dla licealistów.
"Mówił tyle o ekologii i zieleni. Miały być piękne, nadwiślańskie parki, zabudowa Wisłostrady z parkiem na wysokości Zamku Królewskiego, i tego nie ma. Parkingi w śródmieściu miały zejść pod ziemię, a na powierzchni miały powstać parki. Nie ma tego" - dodał.
Przypomniał, że miało rozbudowywać się metro.
"Rafał Trzaskowski de facto nie przeprowadził procedury inwestycyjnej żadnej nowej stacji metra. Wszystkie, które są aktualnie w budowie, to są zostawione umowy jeszcze z czasów Hanny Gronkiewicz-Waltz. Więc na tym poziomie jest katastrofa inwestycyjna. Warszawa nie wykorzystuje gigantycznego budżetu, którym dysponuje. Jako rząd chcemy zmobilizować władze miasta, żeby inwestycje były realizowane razem z rządem, co może pozwolić, że za kilka lat warszawiacy będą mogli w końcu te obietnice wyborcze zobaczyć" - podsumował.(PAP)
autorka: Marta Stańczyk
jc/