Sheryl Crow sprzedała swoją Teslę w ramach protestu przeciwko Elonowi Muskowi
Zmiany, które po wyborach prezydenckich w USA dokonały się na amerykańskiej scenie politycznej, skłoniły Sheryl Crow do wymownego manifestu. Na znak protestu wobec Elona Muska, piosenkarka zdecydowała się sprzedać swoją Teslę. Uzyskane w ten sposób pieniądze przekaże na rzecz amerykańskiego radia publicznego.

„Moi rodzice zawsze mówili, jesteś tym, z kim się zadajesz. Przychodzi czas, kiedy musisz zdecydować o tym, z kim stajesz w jednym szeregu. Żegnaj Teslo” – tymi słowy piosenkarka skomentowała filmik, który dokumentuje, jak macha na pożegnanie odjeżdżającemu na lawecie autu. Autu marki, której współzałożycielem jest Elon Musk.
Fundusze ze sprzedaży samochodu Crow zdecydowała się przekazać na rzecz National Public Radio, które - jej zdaniem - jest zagrożone przez „prezydenta Muska”. Ten przydomek przylgnął do przedsiębiorcy po tym, jak prezydent Donald Trump mianował go szefem Departamentu Efektywności Rządowej (DOGE), utworzonego w celu wykrywania oszustw i marnotrawstwa w administracji federalnej. Crow wyraziła nadzieję, że "prawda będzie nadal docierać do tych, którzy chcą ją poznać".
Komórka Izby Reprezentantów współpracująca z DOGE wysłała niedawno list do szefów publicznego radia i telewizji - NPR i PBS, aby złożyli na Kapitolu zeznania w sprawie przyjmowania funduszy rządowych, które - według podejrzeń niektórych kongresmenów - przeznaczono na promowanie stronniczych treści. (PAP Life)
mdn/ ag/ ał/