Siedmioletnie dziecko ciężko ranne po przygnieceniu przez element ogrodzenia

2024-04-14 00:15 aktualizacja: 2024-04-14, 09:27
Śmigłowiec LPR, fot. PAP/Albert Zawada
Śmigłowiec LPR, fot. PAP/Albert Zawada
Siedmioletni chłopiec uległ wieczorem poważnemu wypadkowi w Imielinie (Śląskie), prawdopodobnie został przygnieciony elementem ogrodzenia. Został zabrany do katowickiego szpitala śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, jego stan jest bardzo ciężki.

Mł. asp. Katarzyna Szewczyk z Komendy Powiatowej Policji w Bieruniu potwierdziła PAP informację o „zdarzeniu z udziałem dziecka”, nie podając dodatkowych okoliczności wypadku. „Lotnicze Pogotowie Ratunkowe zabrało poszkodowaną osobę do szpitala” - powiedziała policjantka.

Mł. kpt. Karol Mazurczak z Komendy Miejskiej PSP w Tychach powiedział PAP, że informacja o wypadku dotarła do strażaków po 20. „Na miejscu działał już zespół ratownictwa medycznego, ale ratownicy poprosili o wsparcie śmigłowca. Nasze zastępy zostały zadysponowane celem wyznaczenia lądowiska i przyjęcia śmigłowca, do tego ograniczały się ich działania” - relacjonował.

Według informacji strażaków, do wypadku doszło na prywatnej posesji, dziecko zostało najprawdopodobniej przygniecione metalowym elementem z ogrodzenia. Śmigłowcem LPR zostało przetransportowane do Górnośląskiego Centrum Zdrowia Dziecka w Katowicach. "Chłopiec trafił do nas w stanie skrajnie ciężkim, był m.in. reanimowany, obecnie jest na oddziale intensywnej terapii. Jego stan jest bardzo ciężki" - poinformował PAP rzecznik szpitala Wojciech Gumułka.

Jak powiedziała Szewczyk, szczegółowe okoliczności wypadku będą wyjaśnianie pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Mysłowicach.(PAP)

jos/