Z danych przekazanych przez Komendę Główną Policji wynika, że według stanu na 1 sierpnia w policji służy 94 253 funkcjonariuszy, co przy stanie etatowym 108 909, daje 14 656 wakatów. Pod względem liczbowym najwięcej, bo 2468 nieobsadzonych stanowisk znajduje się w Komendzie Stołecznej Policji, a pod względem procentowym najgorzej wypada Centralne Biuro Zwalczania Cyberprzestępczości, gdzie nieobsadzonych jest 48,23 proc. stanowisk.
"Na szczęście ta liczba nie rośnie" - mówił szef MSWiA Tomasz Siemoniak, zapytany o sytuację dotyczącą wakatów w policji. "Mamy do czynienia z dwoma pozytywnymi zjawiskami, to znaczy zmniejsza się liczba odejść, w porównaniu np. do ubiegłego roku, jak również - od mniej więcej czerwca - mamy do czynienia ze zwiększeniem się liczby chętnych do policji" - dodał.
Przyznał jednocześnie, że sytuacja kadrowa "oczywiście jest trudna, zwłaszcza w największych garnizonach policyjnych, jak Warszawa, Poznań, Wrocław". "Komendanci wojewódzcy, Komendant Główny Policji wiedzą, że to jest absolutny priorytet i podejmują tutaj rozmaite działania" - zaznaczył.
Zapewnił, że mimo trudnej sytuacji "widać pewien trend poprawy". "Będziemy robili wszystko, żeby ten trend się utrzymywał" - mówił szef MSWiA i zwrócił uwagę na rosnącą liczbę zadań w policji.
"Wspominałem o walce z aktami dywersji. Tutaj policja bardzo skutecznie wspiera Agencję Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Mamy też zaangażowanych policjantów na granicy; to po prostu oznacza, że te braki są dotkliwe, ale jak mówię - od czerwca mamy do czynienia z poprawą. Zrobimy wszystko, żeby tę tendencję utrzymać i wzmocnić" - podkreślił.
Wcześniej w poniedziałkowej rozmowie z Polskim Radiem wiceszef MSWiA Czesław Mroczek, odnosząc się do liczby wakatów w policji mówił, że liczba ta jest duża, jednak "proces zmniejszania się liczebności policji będzie zatrzymany".
"W tym roku ze służby odeszło dwa razy mniej policjantów niż rok temu" - powiedział wiceszef MSWiA i zapewnił, że jest także więcej chętnych do służby. "Najprawdopodobniej przyjmiemy więcej policjantów do służby niż liczba tych, którzy odeszli, więc plany liczbowe policji już od tego roku zaczną się zwiększać" - powiedział.
Dodał, że resort myśli o tym, żeby tak zmieniać przepisy rekrutacyjne dotyczące uposażeń, by stanowiły one zachętę do służby. "Staramy się, żeby ta służba była konkurencyjna; jeżeli nie będzie konkurencyjna, nie będzie chętnych" - ocenił.
Szef KGP nadinsp. Marek Boroń, odnosząc się w poniedziałek do liczby wakatów w policji przyznał, że formacja jest dziś "w bardzo trudnym momencie". "Robimy wszystko, by stan wakatów nie wpływał na bezpieczeństwo wewnętrzne w kraju, ale nie ma co ukrywać, że sytuacja wymaga pilnych działań" - zauważył.
W ocenie Boronia, budżet policji od lat nie jest doszacowany, a pieniądze, które otrzymuje formacja, nie pokrywają kosztów, które faktycznie ponosi.
"Uzupełnienie wakatów to proces. Poza tym musimy pamiętać, że nabór nowych policjantów nie może zdominować działań na rzecz zatrzymania w służbie tych, którzy już w niej od wielu lat są. Dzisiaj każdy policjant jest na wagę złota. O każdego będę walczył. Ale tutaj potrzebujemy wsparcia państwa i zrozumienia decydentów, że samymi ideami i pasją do służby nie da się policjantów zmotywować" - ocenił Boroń. Z kolei policyjni związkowcy, którzy chcą zmian w systemie finansowania policji i powiązania go z PKB ostrzegają, że jeśli budżet policji nie będzie zwiększony, to wakaty w tej formacji mogą sięgnąć w przyszłym roku ok. 20 tys. (PAP)
mchom/ mark/ js/ know/