"Polska, jeśli podliczyć pomoc wojskową, finansową i dla uchodźców w proporcji do PKB zdaje się, że jest na pierwszym miejscu. Ale oczywiście inni też przekazali olbrzymie sumy" - powiedział Sikorski. Dodał, że zależy mu na tym, żeby spora część pomocy dla Ukrainy trafiała do niej za pośrednictwem Europejskiego Instrumentu na Rzecz Pokoju (EPF), czyli de facto budżetu obronnego Unii.
"Potrzebujemy finansowania misji unijnych, głównie w sąsiedztwie Europy, potrzebujemy zwiększenia produkcji sprzętu i amunicji i potrzebujemy wesprzeć Ukrainę. EPF tym trzem celom służy" - podkreślił szef polskiej dyplomacji. Zaznaczył, że dyskusja w spawie tych aspektów idzie w dobrym kierunku.
Sikorski podkreślił, że Ukraina desperacko potrzebuje amunicji. "Jak powiedział szef MSZ Ukrainy łącząc się z nami zdalnie, im więcej (Ukraina) będzie miała amunicji, tym mniej będzie miała ofiar (...), im dalszy (amunicja) będzie miała zasięg, tym szybciej ta wojna się skończy. Zgadzam się z tą ocena" - stwierdził szef polskiej dyplomacji.
Na posiedzeniu - jak powiedział - europejscy ministrowie spraw zagranicznych zgodzili się politycznie co do tego, aby dochody z zamrożonych aktywów banku centralnego Rosji zostały przekazane Ukrainie. "To agresor powinien zapłacić za szkody, które wyrządza" - wyjaśnił. Dodał, że będzie to odstraszać potencjalnych przyszłych agresorów.
Dopytywany o pakiet pomocy makrofinansowej dla Ukrainy odpowiedział, że w tej kwestii będzie miał pewność co do porozumienia państw UE, gdy zapadnie ostateczna decyzja. "Wydaje się, że dyskusja prowadzi w dobrym dla Ukrainy i Polski kierunku. Wydaje się, że węgierski kolega skłania się ku temu, aby ten pakiet zatwierdzić" - zaznaczył. Wyjaśnił, że zdaniem szefa unijnej dyplomacji Josepa Borrella formalna decyzja powinna zapaść w środę na posiedzeniu ambasadorów państw członkowskich.
Pytany, co powinno się znaleźć w 13. pakiecie unijnych sankcji wobec Rosji, powiedział, że było to przedmiotem dyskusji szefów MSZ. "Wszyscy wiemy, że wzrósł handel z krajami Azji Środkowej, że jeszcze nasze sankcje nie są wystarczająco szczelne. Polska poprze każdą propozycje, która je uszczelni" - zaznaczył Sikorski.
Jak powiedział, konflikt na Bliskim Wschodnie zajął sporą cześć poniedziałkowych obrad. "Polska popiera rozwiązanie dwupaństwowe i ma stosunki dyplomatyczne zarówno z Izraelem, jak i Palestyną" - dodał minister spraw zagranicznych.
Z Brukseli Łukasz Osiński i Artur Ciechanowicz (PAP)
kgr/