Silne wiatry niemal w całej Polsce. IMGW wydało ostrzeżenie

2024-02-07 06:11 aktualizacja: 2024-02-07, 12:54
Opady deszczu w Warszawie. Zdj. ilustracyjne. Fot. PAP/Albert Zawada
Opady deszczu w Warszawie. Zdj. ilustracyjne. Fot. PAP/Albert Zawada
Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał w środę ostrzeżenia pierwszego stopnia przed silnym wiatrem dla 13 województw. Nie obowiązują one jedynie dla woj. zachodniopomorskiego, lubuskiego i wielkopolskiego. Dziś najwięcej opadów deszczu, deszczu ze śniegiem i śniegu zapowiada się na południu kraju. Tam też, jak powiedział PAP synoptyk IMGW Jakub Gawron, będzie najcieplej.

W środę południowa i południowo-wschodnia Polska znajdzie się pod wpływem strefy chłodnego frontu atmosferycznego, dlatego tam będzie najwięcej chmur. Na pozostałym obszarze, jak przekazał synoptyk z Centralnego Biura Prognoz Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej, pojawią się większe przejaśnienia, okresami nawet rozpogodzenia.

Skutkiem napływu chłodniejszego powietrza będą miejscami w północnej połowie kraju przelotne opady deszczu, deszczu ze śniegiem i śniegu, a lokalnie nawet krupy śnieżnej. Strefa intensywnych opadów przemieści się na południe kraju, gdzie spodziewane są opady deszczu i deszczu ze śniegiem, wysoko w górach śniegu. W sumie deszczu może spaść tam do ok. 10-15 mm.

Pod względem temperatury Polska będzie podzielona. "Na północy kraju będzie zdecydowanie chłodniej, od 2 do 4 stopni Celsjusza. Na krańcach południowych, gdzie zalegać będzie wciąż cieplejsze powietrze, będzie do 8-9 stopni" – przekazał synoptyk.

W związku z silnym wiatrem IMGW wydało ostrzeżenia pierwszego stopnia. Obowiązują niemal w całej Polsce. Instytut prognozuje wystąpienie silnego wiatru o średniej prędkości ok. 40 km/h, w porywach do 80 km/h, z południowego zachodu i zachodu.

Silnego wiatru IMGW nie prognozuje jedynie w województwach zachodniopomorskim, lubuskim i wielkopolskim.

Z czasem wiatr stopniowo zacznie słabnąć. Jeszcze głównie przed południem w południowej połowie kraju porywy wiatru mogą osiągać prędkość do ok. 70 km/h, ale potem będą słabnąć. W północnej części kraju porywy nie powinny przekroczyć ok. 50-60 km/h. Wiać będzie z zachodu i północnego zachodu.

W nocy ze środy na czwartek jedynie na krańcach południowych niebo będzie szczelnie zakryte chmurami, na pozostałym obszarze kraju spodziewane jest zachmurzenie umiarkowane i duże.

Miejscami występować będą słabe przelotne opady śniegu. Na południu kraju pojawią się opady deszczu przechodzące stopniowo w deszcz ze śniegiem i śnieg. Tam, jak wskazał synoptyk, może trochę więcej popadać - do ok. 10 mm deszczu i 10 cm śniegu w wyższych partiach Karpat.

Poza krańcami południowymi, gdzie temperatura oscylować będzie wokół zera, na pozostałym obszarze spadnie ona do wartości ujemnych. "Najchłodniej ma być na północnym wschodzie, nawet minus 5 stopni Celsjusza" – podał synoptyk.

Ostrzegł przez oblodzeniem, które miejscami może się pojawić. To oznacza, że na drogach może zrobić się ślisko.

Wiatr już osłabnie. "Na ogół będzie słaby i umiarkowany. Jedynie początkowo na wschodzie kraju jeszcze porywisty, ale te porywy nie powinny przekroczyć ok. 40 km/h" – powiedział synoptyk.

Po chłodniejszym czwartku, stopniowo będzie się ocieplać i w weekend termometry mają wskazać nawet 10 stopni Celsjusza. (PAP)

Autorka: Inga Domurat

kgr/