Skandal po ułaskawieniu przez prezydent Węgier osoby skazanej za tuszowanie pedofilii

2024-02-05 12:14 aktualizacja: 2024-02-05, 18:38
Katalin Novak. Fot. PAP/DPA/Hannes P Albert
Katalin Novak. Fot. PAP/DPA/Hannes P Albert
Skandal związany z ułaskawieniem przez prezydent Węgier Katalin Novak osoby skazanej za tuszowanie przypadków pedofilii może mieć konsekwencje krajowe i międzynarodowe, zarówno dla głowy państwa, jak i rządzącego Fideszu – pisze dziennik „Nepszava”.

Novak ułaskawiła byłego wicedyrektora domu dziecka w Bicske na północy Węgier, skazanego na trzy lata i cztery miesiące za pomoc w tuszowaniu przypadków pedofilii swojego szefa. Dyrektor domu dziecka, którego ofiarą w latach 2004-2016 padło co najmniej dziesięciu nieletnich, otrzymał osiem lat więzienia.

„Wiadomość o prezydenckim ułaskawieniu rozejdzie się po całej Europie i zaszkodzi międzynarodowej reputacji Katalin Novak” – twierdzi politolog Attila Agh, cytowany przez „Nepszavę”.

Do ułaskawienia doszło tuż przed wizytą papieża Franciszka w Budapeszcie w kwietniu 2023 roku.

„Wizyta papieża jest dla głowy państwa szczególną okazją do skorzystania z prawa łaski. Dlatego prezydent postanowiła przy tej okazji udzielić szerokiego zakresu ułaskawień” – napisano wówczas w oświadczeniu pałacu prezydenckiego.

To nie jedyne kontrowersyjne i krytykowane na Węgrzech ułaskawienie w związku z wizytą Franciszka. Novak darowała wówczas karę m.in. skrajnie prawicowemu aktywiście Gyorgy’owi Budahazy’emu, skazanemu za terroryzm.

Choć do ułaskawienia doszło ponad pół roku temu, sprawa byłego wicedyrektora domu dziecka w Bicske wyszła na jaw dopiero niedawno.

Największa partia opozycyjna na Węgrzech Koalicja Demokratyczna (DK) napisała list do papieża, informując go o sprawie i szukając poparcia dla swego krytycznego stanowiska.

Przeciwko decyzji prezydent Novak protestują również inne partie opozycyjne.

Obrończyni pedofilów” – napisali na transparencie przedstawiciele opozycyjnej partii Momentum, którzy protestowali w piątek przed Pałacem Sandora, siedzibą głowy państwa węgierskiego. Partia Jobbik, podobnie jak Momentum, wezwała prezydent do ustąpienia ze stanowiska.

„Za prezydentury Katalin Novak nie ma i nie będzie litości dla pedofilów. Nie ma usprawiedliwienia dla pedofilii” – napisało biuro szefowej państwa w odpowiedzi na pytanie portalu 444.hu. „Osoby skazane za pedofilię nie zostały i nie zostaną ułaskawione przez prezydent” Novak – dodało biuro.

Novak sprawuje urząd prezydenta Węgier od maja 2022 roku. Wcześniej zajmowała m.in. stanowisko sekretarza stanu ds. rodziny i młodzieży, a następnie ministra bez teki ds. rodziny w rządzie Viktora Orbana.

Z Budapesztu Marcin Furdyna (PAP)

jc/