Kobosko pytany był o słowa prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego, który sugerował, że za powstaniem Polski 2050 "kryją się służby i generałowie, którzy grają na rzecz Moskwy" oraz o kulisy powstania Polski 2050.
W piątek prezes PiS Jarosław Kaczyński na IX Nadzwyczajnym Zjeździe Klubów "Gazety Polskiej" w Spale mówił m.in. o tym, że przedmiotem zainteresowania służb specjalnych powinny być przyczyny i mechanizmy powstania pewnych formacji politycznych.
Kobosko odpowiedział, że Szymon Hołownia zaproponował mu udział w projekcie swojego startu w wyborach prezydenckich. "To był projekt oddolny, projekt obywatelski, projekt wokół którego zgromadziliśmy bardzo duże grono wolontariuszy, ludzi, którzy uwierzyli w ten projekt" - powiedział Kobosko. Po wyborach prezydenckich zaczęli tworzyć ruch społeczny, ruch obywatelski.
Odnosząc się do słów Kaczyńskiego, podkreślił, że "żadne służby nie miały udziału w naszym projekcie".
Na pytanie co zrobią ze słowami Jarosława Kaczyńskiego i czy wytoczą mu proces odpowiedział, że to jest pytanie o analizę prawną. "Szczerze mówiąc, Jarosław Kaczyński jest dzisiaj przegranym politykiem. Rzeczywiście powinien posłuchać nie tylko pana ministra Mastalerka i udać się już na polityczną emeryturę, ponieważ jest odklejony kompletnie od rzeczywistości, a my mamy poważne sprawy i poważne zadania przed sobą" - powiedział Kobosko.
"W tym momencie jest to trochę odciąganie naszej uwagi od innych, poważniejszych spraw" - dodał. "Jeżeli o to chodziło prezesowi Kaczyńskiemu, to niespecjalnie chciałbym dawać mu taką satysfakcję" - podsumował Kobosko.(PAP)