W Solarni w powiecie lublinieckim (woj. śląskie) na terenie dawnego 13 Dywizjonu Rakietowego Obrony Powietrznej zginęło w poniedziałek dwóch saperów 5 Tarnogórskiego Pułku Chemicznego. Do wypadku doszło przed godz. 11.00 podczas ćwiczeń wysadzania trotylu.
„Były prowadzone zajęcia inżynieryjno-saperskie, które każdy nasz żołnierz przechodzi raz w roku. Na tych zajęciach doszło do wypadku” – powiedział mjr Kustra. Obaj zmarli żołnierze byli z tego samego rocznika, mieli po 36 lat. Jak dodał rzecznik, jeden z żołnierzy służył od 16 lat, drugi – od dwóch lat.
Jednostka nie udziela dodatkowych informacji o okolicznościach wypadku. „W miejscu wypadku czynności prowadzą prokuratura i Żandarmeria Wojskowa” – powiedział mjr Kustra.
Dziś w czasie wykonywania zadań służbowych w Solarni w powiecie lublinieckim zginęło dwóch saperów 5. Tarnogórskiego Pułku Chemicznego. W tych tragicznych chwilach nasze myśli i modlitwy są z Rodzinami żołnierzy. Rodziny są pod opieką wojska. Udzielane jest także wsparcie…
— Władysław Kosiniak-Kamysz (@KosiniakKamysz) March 25, 2024
Wicepremier i szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz zapewnił, że wypadek na poligonie, w którym zginęło dwóch żołnierzy, będzie wyjaśniony, wnioski zostaną wyciągnięte, a jeśli zajdzie taka potrzeba – będą wyciągnięte też konsekwencje. Podkreślił, że bliscy zmarłych saperów zostali otoczeni opieką. Na miejsce pojechał dowódca generalny Rodzajów Sił Zbrojnych gen. broni Marek Sokołowski. Rodzinom zmarłych żołnierzy zostało udzielone wsparcie i pomoc psychologiczna. (PAP)
Autor: Krzysztof Konopka
gn/