![Hotel Due Colonne w Cagliari, w którym przebywał wójt Jaworza Fot. PAP/EPA/MANUEL SCORDO](/sites/default/files/styles/main_image/public/202309/pap_20230509_0QT%20%281%29%20%281%29%20%281%29.jpg?h=29621eff&itok=KWlOsJzR)
Bielscy prokuratorzy, którzy prowadzą w sprawie śmierci samorządowca własne postępowanie, przesłali na przełomie czerwca i lipca na Sardynię, gdzie doszło do tragicznego zdarzenia, Europejski Nakaz Dochodzeniowy (END).
"W toku śledztwa uzyskano kolejną już część materiałów od prokuratury w Cagliari, która aktualnie jest w tłumaczeniu na język polski. Dopiero po uzyskaniu tłumaczenia możliwe będzie ustalenie, czy strona włoska w całości wykonała Europejski Nakaz Dochodzeniowy" – powiedziała w piątek PAP Agnieszka Michulec.
Komplet dokumentów z Włoch jest niezbędny w śledztwie prowadzonym przez prokuraturę w Bielsku-Białej w sprawie śmierci samorządowca.
Rzecznik powiedziała w piątek, że w tej chwili nie można określić terminu zakończenia postępowania w Bielsku-Białej. „W prokuraturze planowane jest przesłuchanie jeszcze jednej osoby. Śledztwo nadal prowadzone jest +w sprawie+ i obecnie nie jest możliwe wskazanie terminu jego zakończenia" – oznajmiła.
Wójt Jaworza, gminy położonej koło Bielska-Białej, Radosław Ostałkiewicz przebywał służbowo na Sardynii. W nocy z 8 na 9 maja wypadł z okna hotelu. Poniósł śmierć na miejscu. Miejscowa policja ustaliła, że był to wypadek. Przeprowadzona we Włoszech sekcja zwłok potwierdziła, iż przyczyną śmierci był upadek z okna.
Sprawę badają Włosi. Osobne śledztwo wszczęła też bielska prokuratura. Jest prowadzone w kierunku przestępstwa z art. 155 Kodeksu Karnego, czyli nieumyślnego spowodowania śmierci. Śledczy nie udzielają informacji o szczegółach śledztwa.(PAP)
Autor: Marek Szafrański
mar/