Jak przekazał dyżurny TOPR, do tragicznego wypadku na Orlej Perci doszło w piątek. Śmierć poniósł 28-letni turysta, który spadł ze znacznej wysokości.
W piątek i sobotę TOPR ratował już w sumie 27 osób. Większość interwencji dotyczyła chorób, odwodnienia i urazów kończyn. W kilku przypadkach turyści przecenili swoje możliwości i wymagali ewakuacji.
Obecnie w Tatrach panuje bardzo duży ruch turystyczny. Według informacji TPN w miejscach wyposażonych w łańcuchy tworzą się zatory, co wydłuża czas trwania wycieczek. Na szlakach jest miejscami mokro i ślisko, a w partiach leśnych występuje błoto.
grg/