Od pierwszych miesięcy rosyjskiej inwazji, czyli od maja 2022 roku aż po maj 2023 roku odsetek zwolenników ustępstw terytorialnych utrzymywał się na stałym poziomie 8-10 proc. W październiku sięgnął już jednak 14 proc., by w grudniu wynieść 19 proc., co jest rekordowym wskaźnikiem podczas wojny - zauważył portal Ukrainska Prawda.
Jak podkreślono, pesymistyczne nastroje narastają szczególnie szybko na zachodzie kraju, gdzie odsetek osób akceptujących ustępstwa terytorialne zwiększył się od października do grudnia z 9 do 20 proc. Najwięcej zwolenników takiego rozwiązania (odpowiednio 24 i 21 proc.) zamieszkuje wschodnie i południowe obwody Ukrainy, najsilniej odczuwające skutki wojny. W centralnej części kraju takie osoby stanowią zaledwie 15 proc. - poinformowano w analizie wyników badania.
Sondaż przeprowadzono w dniach 29 listopada - 9 grudnia na próbie 1031 respondentów ze wszystkich części kraju, które pozostają pod kontrolą władz w Kijowie.
Liczni analitycy zauważają, że w obliczu ograniczonych rezultatów ukraińskiej kontrofensywy, trwającej od czerwca w obwodach zaporoskim i donieckim, kluczowe znaczenie dla dalszych losów wojny może mieć decyzja Kongresu USA, w którym trwa debata w sprawie przyznania Kijowowi pakietu wsparcia o wartości ponad 61 mld dolarów. (PAP)
kw/