Spice Girls znowu razem. Nagranie Davida Beckhama podbija internet

2024-04-22 02:44 aktualizacja: 2024-04-22, 15:39
David Beckham, fot. PAP/AA/ABACA
David Beckham, fot. PAP/AA/ABACA
W weekend w Londynie swoje 50. urodziny świętowała Victoria Beckham. Wśród gości, jacy pojawili się na jej imprezie, nie mogło zabraknąć byłych koleżanek Posh Spice z zespołu Spice Girls: Melanie Chisholm, Emmy Bunton, Melanie Brown oraz Geri Halliwell. Cała piątka wspólnie zatańczyła do utworu „Stop” z repertuaru ich grupy, co zarejestrował na nagraniu mąż Victorii, David Beckham.

Nagranie umieszczone na Instagramie przez Davida Beckhama trwa zaledwie kilka sekund, ale już zebrało blisko milion polubień fanów podekscytowanych niespodziewanym „powrotem” Spice Girls. Na nagraniu można się przekonać o tym, że pomimo długiego rozbratu ze sceną, cała piątka nie zapomniała choreografii do piosenki „Stop”, która rozbrzmiewa w tle.

Gośćmi imprezy z okazji 50. urodzin Victorii Beckham byli m.in. Tom Cruise, Gordon Ramsay i Eva Longoria, która już zdążyła skomentować nagranie zarejestrowane przez podekscytowanego widokiem całej piątki Spice Girls, Davida Beckhama. „Było super” – podsumowała krótko imprezę gwiazda „Gotowych na wszystko”.

Był to pierwszy wspólny „występ” całej piątki Spice Girls od czasu ceremonii zamknięcia igrzysk olimpijskich w Londynie w 2012 roku. Cztery z pięciu Spice Girls – bez Victorii Beckham – koncertowały ostatni raz przed pięcioma laty. Sobotnia impreza w Londynie była finalnym akordem świętowania 50. urodzin Posh Spice, która w ubiegłym tygodniu wraz z całą rodziną wybrała się na południe Francji.

Założony w 1994 roku zespół Spice Girls to najlepiej sprzedająca się żeńska grupa w historii muzyki pop. Ich płyty sprzedały się w nakładzie ponad 100 milionów egzemplarzy. „Stop” został wydany jako singiel w marcu 1998 roku. Zainspirowany muzyką tworzoną przez wytwórnię muzyczną Motown Records utwór był pierwszym singlem grupy, który nie dotarł na pierwsze miejsce brytyjskiej listy przebojów. Na amerykańskiej liście Billboardu znalazł się najwyżej na 16. miejscu. (PAP Life)

jos/