Sprawa działki dla szwagra. Jest sądowy finał oskarżenia radnej

2023-11-08 12:08 aktualizacja: 2023-11-08, 16:45
Łańcuch i toga sędziowska Fot. PAP/Darek Delmanowicz
Łańcuch i toga sędziowska Fot. PAP/Darek Delmanowicz
Kielecka radna Katarzyna Zapała (KO) została uniewinniona przez Sąd Okręgowy w Kielcach w tzw. sprawie działki dla szwagra. Radna była oskarżona o przekroczenie uprawnień funkcjonariusza publicznego. Wyrok jest prawomocny.

Prokuratura oskarżyła Katarzynę Zapałę (zgodziła się na publikację danych) o to, że przekroczyła uprawnienia w celu osiągnięcia korzyści majątkowej przez inne osoby. Zrobiła to w ten sposób, że poprzez wykorzystanie wiedzy o miejskich działkach była osobiście zaangażowana w zapewnienie inwestorowi pozytywnego zaopiniowania wniosku o dzierżawę działki w trybie bezprzetargowym. Nieruchomość miała zostać wydzierżawiona na 30 lat przedsiębiorcy, z którym związany miał być szwagier radnej.

Wyrok zapadł w sierpniu 2022 roku. Sąd I instancji podzielił zdanie prokuratury i skazał kielecką radną na rok więzienia w zawieszeniu na trzy lata, trzyletni zakaz zajmowania wszelkich stanowisk w samorządzie i karę grzywny w wysokości 13,5 tys. zł.

Obrona składa apelację

Apelację złożyli obrońcy Katarzyny Zapały, wskazując na - ich zdaniem - niewłaściwą ocenę dowodów dokonaną przez sąd rejonowy. Argumentowali, że nie zostało udowodnione, aby radna działała w celu osiągnięcia korzyści majątkowej i nie ma żadnych dowodów, aby szwagier radnej był w jakikolwiek sposób finansowo, bądź personalnie powiązany z inwestorem. Zarzucał także błędne ustalenia faktyczne. Obrona wniosła o uniewinnienie radnej. Natomiast prokuratura o nieuwzględnienie apelacji oraz utrzymanie zaskarżonego wyroku w mocy.

Sąd uniewinnia radną

W środę Sąd Okręgowy w Kielcach uniewinnił radną od stawianych zarzutów. Przewodniczący składu sędziowskiego Krzysztof Sójka w uzasadnieniu wyroku podkreślił, że ani organy ścigania, ani sąd rejonowy nie wskazały, na czym miało polegać przekroczenie uprawnień przez radną. Podkreślał, że Zapała działała w zgodnie z prawem, wypełniając mandat radnej, a zarzuty prokuratury były bezzasadne.

Wyrok jest prawomocny.

Sprawa wyszła na jaw w lipcu 2019 roku podczas sesji kieleckiej rady miasta. W porządku obrad miała znaleźć się uchwała w sprawie dzierżawy działki przy ulicy Okrzei. Prywatny inwestor chciał na niej stworzyć komorę normobaryczną do zabiegów rehabilitacyjnych. Działka miała zostać wydzierżawiona na 30 lat w trybie bezprzetargowym.

Podczas kuluarowych rozmów - w trakcie przerwy w obradach - mikrofony z sali zarejestrowały rozmowę. W jej trakcie okazało się, że nieruchomość miała zostać wydzierżawiona przedsiębiorcy, z którym związany jest szwagier radnej Zapały. Po tej informacji uchwała została zdjęta z porządku obrad.(PAP)

Autor: Wiktor Dziarmaga

mar/