Stany alarmowe przekroczone na Bobrze, Kwisie, Nysie Łużyckiej i Szprotawie

2024-09-17 12:01 aktualizacja: 2024-09-17, 12:05
Worki z piaskiem na brzegu rzeki Fot. PAP/Sławek Pabian
Worki z piaskiem na brzegu rzeki Fot. PAP/Sławek Pabian
We wtorkowe przedpołudnie w woj. lubuskim stany alarmowe były przekroczone na sześciu wodowskazach – na Bobrze, Nysie Łużyckiej, Kwisie i Szprotawie. Mimo wysokiego poziomu wody jak dotąd nie doszło do poważnych podtopień.

„Z Wojewódzkiego Magazynu Przeciwpowodziowego wydaliśmy 120 tys. worków z piaskiem, jesteśmy w stałym kontakcie z władzami samorządów, reagujemy natychmiast na zgłaszane potrzeby, w terenie pracują maszyny do napełniania worków, szykujemy się na falę kulminacyjną” – powiedział PAP wojewoda lubuski Marek Cebula.

Z danych podanych przez IMGW z godz. 8 we wtorek wynikało, że Bóbr w Szprotawie przekraczał stan alarmowy o 198 cm, a Szprotawa o 19 cm. W Żaganiu stan alarmowy na Bobrze był przekroczony o 151 cm, a w Nowogrodzie Bobrzańskim o 4 cm. Nysa Łużycka w Przewozie była 90 cm powyżej stanu alarmowego, a Kwisa w Łozach o 159 cm.

"W Małomicach, Szprotawie i Żaganiu nad Bobrem przemieszcza się fala wezbrania z południa kraju. Wszędzie tam podjęto niezbędne działania, zabezpieczane są wały i inne newralgiczne miejsca oraz jest gotowość do ewentualnej ewakuacji mieszkańców z zagrożonych terenów” – powiedział PAP dyr. Pawlak.

Jak poinformował PAP rzecznik lubuskiej PSP mł. bryg. Arkadiusz Kaniak, z obserwacji i najnowszych prognoz wynika, że kulminacja fali na Bobrze dotrze do Lubuskiego we wtorek (17 września) i będzie niższa niż prognozowano jeszcze kilka dni temu. Dodał, że z informacji PSP wynika, że Bóbr może się jeszcze podnieść o 30-40 cm, a potem woda powinna zacząć opadać.

Obecnie nie ma większego zagrożenia dla mieszkańców Szprotawy. Oczywiście możliwe są lokalne podsiąki i woda może pojawiać się w piwnicach domów przy samym Bobrze, ale wały wytrzymują i rzeka nie wylewa. Pilnujemy, by przy mostach nie tworzyły się zatory spiętrzające wodę, kiedy do nich dochodzi, usuwamy je na bieżąco” – powiedział PAP mł. bryg. Kaniak.

Dodał, że Żaganiu i Małomicach Bóbr znacząco przekracza stan alarmowy, ale mieści się w korycie i nie zalewa miast. Tam także mogą występować podsiąki.

„Podobnie sytuacja wygląda w przypadku miejscowościach przy Nysie Łużyckiej i Kwisie. Wszędzie tam jesteśmy i monitorujemy sytuację oraz pomagamy mieszkańcom, m.in. pilnując, by nie tworzyły się zatory przy mostach czy też umacniając wały” – powiedział rzecznik lubuskiej PSP.

W związku z sytuacją hydrologiczną na Bobrze i Kwisie alarmy przeciwpowodziowe obowiązują dla gmin: Szprotawa, Małomice oraz w mieście i gminie Żagań. W przypadku Nysy Łużyckiej pogotowie przeciwpowodziowe ogłoszono w gminach: Przewóz, Trzebiel, Łęknica i Brody. W Żaganiu, Szprotawie i Małomicach nadal są zawieszone zajęcia w publicznych przedszkolach i szkołach.

Na przejście fali powodziowej środkowym odcinkiem Odry szykują się władze samorządowe lubuskich miast i gmin nad tą rzeką, m.in. Nowej Soli i Słubic.

Jak powiedział PAP Pawlak, według prognoz hydrologicznych do Nowej Soli fala ma dotrzeć w okolicach piątku-soboty, a do Słubic w okolicach niedzieli.

W regonie obowiązują ostrzeżenia hydrologiczne III stopnia przed wezbraniami rzek z przekroczeniem stanów alarmowych. Jeden z alertów obwiązuje do godz. 11.00 w środę (18 września) i dotyczy rzek: Bystrzyca, Bóbr, Kwisa poniżej zbiornika Leśna i Nysa Łużycka poniżej Zgorzelca. Drugi obowiązuje do godz. 11.00 w piątek (20 września) i dotyczy Baryczy.

Biuro Prognoz Hydrologicznych we Wrocławiu wydało także ostrzeżenie III stopnia dotyczące wezbrania z przekroczeniem stanów alarmowych na obszarze Odry od ujścia Baryczy do ujścia Bobru i od ujścia Bobru do Słubic. Ten alert obwiązuje od godz. 11.00 we wtorek do godz. 11.00 w poniedziałek (23 września) i prognozuje, że stany wody na Odrze środkowej będą miały tendencję wzrostową w strefie wody wysokiej, początkowo z przekroczeniem stanów ostrzegawczych a następnie alarmowych. (PAP)

mmd/ joz/ jpn/ know/