O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

Stosunki USA-Egipt najgorsze od dekad. Media: Sisi nie pojedzie do Trumpa

Prezydent Egiptu Abdel Fatah el-Sisi nie odwiedzi USA na zaproszenie prezydenta Donalda Trumpa, jeżeli rozmowa będzie dotyczyć planu przesiedlenia Palestyńczyków ze Strefy Gazy - poinformował Reuters. Stosunki między Egiptem i USA są najbardziej napięte od 30 lat - dodał portal New Arab.

Abdel Fatah el-Sisi Fot. PAP/EPA/GETTY IMAGES
Abdel Fatah el-Sisi Fot. PAP/EPA/GETTY IMAGES

Trump zaprosił Sisiego do Białego Domu, ale egipski prezydent nie pojedzie do Waszyngtonu, jeżeli rozmowa będzie dotyczyć przesiedlenia Gazańczyków - napisał Reuters, powołując się na dwa źródła w Kairze.

Amerykański przywódca przedstawił w zeszłym tygodniu plan przejęcia przez USA kontroli nad Strefą Gazy, zrujnowaną wskutek wojny z Izraelem, i wysiedlenia jej ludności do innych państw, w tym Egiptu i Jordanii. Propozycja wywołała powszechną krytykę w świecie arabskim. Egipska dyplomacja i sam Sisi kilkakrotnie ją odrzucili.

Palestyńczycy postrzegają pomysł Trumpa nie tylko jako próbę wygnania ich ze Strefy Gazy, ale również pozbawienia ich możliwości stworzenia niepodległego państwa. Według komentatorów Egipt i Jordania obawiają się, że fala migracji z zamieszkanej przez 2,1 mln osób Strefy Gazy mogłaby zdestabilizować te państwa.

Więcej

Zniszczenia w Strefie Gazy. Fot. PAP/EPA/	MOHAMMED SABER

W Egipcie odbędzie się szczyt arabski poświęcony sprawom palestyńskim

Informację o tym, że zaplanowaną na 18 lutego podróż Sisiego do Waszyngtonu odłożono na czas nieokreślony, podał we wtorek również portal New Arab, powołując się na źródła w egipskim rządzie. Wizytę odwołano z powodu "zdecydowanie negatywnej reakcji" strony amerykańskiej na obawy zgłaszane przez Egipt w związku z planem Trumpa - zaznaczył serwis.

Z powodu propozycji amerykańskiego prezydenta w sprawie Strefy Gazy relacje między Egiptem a USA są obecnie najgorsze od 30 lat - skomentowali anonimowi egipscy urzędnicy, cytowani przez New Arab.

Trump zagroził ograniczeniem pomocy dla Jordanii i Egiptu, jeżeli nie zgodzą się na przyjęcie całej ludności Strefy Gazy. Kraje te są jednymi z największych odbiorców amerykańskiej pomocy militarnej i gospodarczej, wynoszącej w sumie kilka miliardów dolarów rocznie.

Amerykańska pomoc jest częścią zawartego w 1979 r. traktatu pokojowego między Egiptem a Izraelem; jej wstrzymanie wymagałoby rewizji tej umowy - powiedział portalowi jeden z egipskich dyplomatów.

Minister spraw zagranicznych Egiptu Badr Abdelati miał z kolei ostrzec władze USA, że realizacja planu Trumpa może doprowadzić do odrodzenia się w regionie grup radykalnych islamistów.

Egipskie MSZ poinformowało w środę, że w najbliższym czasie przedstawi "kompleksowy plan odbudowy Strefy Gazy", gwarantujący Palestyńczykom pozostanie na ich ziemiach.

Wspólny plan dla tego terytorium - przygotowany przez Jordanię, Egipt i inne państwa arabskie - zapowiedział też we wtorek król Jordanii Abdullah II w czasie wizyty w Białym Domu. Jordania również wielokrotnie odrzuciła propozycję Trumpa dotyczące Strefy Gazy.

Jerzy Adamiak (PAP)

adj/ akl/ know/

Zobacz także

  • Prezydent Egiptu Abd al-Fattah as-Sisi Fot. PAP/Mateusz Marek

    Na szczycie w Petersburgu prezydent Egiptu wezwał Rosję do wznowienia umowy zbożowej

Serwisy ogólnodostępne PAP