Strażakom udało się opanować pożar w hotelu w Karpaczu

2024-01-22 07:32 aktualizacja: 2024-01-22, 15:08
PAP/Andrzej Grygiel (zdjęcie ilustracyjne)
PAP/Andrzej Grygiel (zdjęcie ilustracyjne)
Pożar, do którego doszło w poniedziałek wczesnym rankiem w hotelu Sandra SPA w Karpaczu, dobiega końca. Strażakom udało się opanować ogień w dolnych partiach budynku.
W hotelu przebywało ok. 400 osób. Wszystkie zostały ewakuowane do sąsiednich obiektów, nikomu nic się nie stało.

Strażakom udało się opanować pożar, do którego doszło w poniedziałek wczesnym rankiem. 

Część zastępów wróciła już z akcji. To jednak nie koniec pracy strażaków. Obecnie sprawdzane jest stężenie dwutlenku węgla w wyższych kondygnacjach.

"Na miejsca zdarzenia sprawdzamy jeszcze górne kondygnacje pod względem obecności tlenku węgla. Z tego względu, że szybem windowym zaciągnęło tego dymu do góry i nasze przyrządy pomiarowe jeszcze wykazują tam zagrożenie" - powiedział PAP rzecznik PSP w Jeleniej Górze kpt. Krzysztof Zakrzewski.

Po wywietrzeniu górnych kondygnacji turyści będą mogli wrócić do swoich pokoi. W wyniku pożaru ok. 400 osób zostało ewakuowanych, goście hotelu znaleźli schronienie w sąsiednich obiektach. Trwa ustalanie przyczyn pożaru.

"To mogło się zacząć od maszyny od kręgli, ale to też nie jest potwierdzone" - powiedział kpt. Krzysztof Zakrzewski. Akcja strażaków objęła piwnicę, gdzie znajduje się m.in. bar i kręgielnia. Konieczne było m.in. zerwanie części podłóg, pomieszczenia będą musiały przejść remont.

Ewakuowani turyści będą mogli wrócić do swoich pokoi. (PAP)

Autor: Michał Torz

mmi/