![Strażnicy patrolujący Tatrzański Park Narodowy. Fot. PAP](/sites/default/files/styles/main_image/public/202407/v-i-64665cd8-dc8c-4a68-9931-bac7f31d7de1-0.jpg?itok=-KVB1p90)
Wspólne polsko-słowackie patrole mają za zadanie pilnowanie cennych przyrodniczo miejsc, w które wchodzą turyści, zbaczając z wyznaczonych szlaków. Strażnicy z obu parków narodowych w miniony weekend patrolowali przygraniczny teren w Tatrach Wysokich: Mięguszowiecką Przełęcz, Liptowskie Mury, Gładką Przełęcz i Zwory.
Jak informuje słowacki Tatrzański Park Narodowy (TANAP), podczas minionego weekendu łączony patrol, w zależności od przewinienia, pouczył lub ukarał mandatami ponad 70 osób, które naruszyły zasady zwiedzania Tatr. Łącznie na osoby wchodzące poza szlaki nałożono mandaty w wysokości 200 euro.
„Kary zostały nałożone przede wszystkim na turystów, którzy odeszli od znakowanych szlaków turystycznych. Byli też tacy, którzy mimo zakazu, biwakowali w na wysokogórskich murawach. Przepisy parku narodowego najczęściej łamali Polacy i Czesi” – poinformował TANAP.
Z uwagi na ochronę przyrody w Tatrach obowiązuje zakaz schodzenia z wyznaczonych szlaków turystycznych. Biwakowanie jest bezwzględnie zabronione. W Tatrach nocować można tylko w schroniskach turystycznych. Od 1 kwietnia do 30 listopada po górskich szlakach można poruszać się od świtu do zmierzchu. Wspólne akcje strażników będą trwać przez cały sezon letni. (PAP)
ał/