Formanek nie chce rozmawiać z dziennikarzami. "Chodzi podpierając się laską, towarzyszy mu żona". Kilka dni temu skończył 99 lat - pisze "Bild".
Kilka tygodni temu prokuratura w Giessen (Hesja) postawiła mężczyźnie z okręgu Main-Kinzig zarzut udziału w brutalnych zbrodniach. Jest oskarżony "o pomocnictwo w morderstwie w ponad 3300 przypadkach między lipcem 1943 a lutym 1945" – powiedział rzecznik prokuratury Thomas Hauburger.
W obozie koncentracyjnym w Sachsenhausen (Brandenburgia) Formanek jako członek straży SS "wspierał okrutne i perfidne zabijanie tysięcy więźniów".
"Sąd Okręgowy w Hanau (Hesja) musi teraz zdecydować, czy uznać zarzuty przeciwko Formankowi". Zgodnie z opinią biegłego uważa się, że ma on ograniczoną zdolność do stawania przed sądem. "Prawdopodobnie byłby on ostatnim strażnikiem z Sachsenhausen, który musiałby odpowiedzieć za swoje czyny" - czytamy. "Obecnie tylko dwóch starszych strażników obozów koncentracyjnych (kobieta i mężczyzna) oraz dwóch strażników obozów jenieckich jest nadal przedmiotem śledztwa. Niedawno zmarł były strażnik SS z Hamburga" - przypomina "Bild".
W 1947 r. radziecki sąd wojskowy skazał Formanka na 25 lat więzienia, z czego 10 lat spędził w Budziszynie. W niektórych dokumentach powodem są "zbrodnie przeciw ludzkości", a w innych "szpiegostwo" - czytamy.
Według danych Miejsca Pamięci Sachsenhausen w latach 1936-1945 w tym niemieckim obozie koncentracyjnym więziono ponad 200 000 osób. Dziesiątki tysięcy więźniów zginęły z powodu głodu, chorób, pracy przymusowej, eksperymentów medycznych i maltretowania lub stało się ofiarami systematycznej eksterminacji dokonywanej przez Niemców. Wśród więźniów KL Sachsenhausen najliczniejsi byli Polacy. W tej grupie znalazło się 170 krakowskich uczonych, pojmanych przez Niemców 6 listopada 1939 r. w akcji przeciwko profesorom uniwersyteckim (Sonderaktion Krakau). Po aresztowaniu w 1943 r. i przesłuchaniach w Berlinie, Niemcy umieścili w KL Sachsenhausen gen. Stefana Roweckiego „Grota”, komendanta głównego Armii Krajowej.
Z Berlina Berenika Lemańczyk(PAP)
kgr/