„W tej chwili wiemy, że są trzy ofiary śmiertelne, ale nie znamy zakresu obrażeń osób przewiezionych do szpitali” – napisał szeryf Kevin McMahill w poście na platformie X. „Ta liczba może ulec zmianie”, dodał. Nieznane są motywy strzelaniny.
Na terenie kampusu ogłoszono alarm. Studenci i profesorowie z 30-tysięcznego kampusu zabarykadowali się w klasach i pokojach w akademikach.
WATCH: Police responding to an "active shooter" at the University of Nevada campus in Las Vegas. Multiple confirmed victims pic.twitter.com/BW8hhCBttr
— BNO News (@BNONews) December 6, 2023
Policja z Las Vegas opublikowała na X informację, że podejrzany „został znaleziony i nie żyje” około 40 minut po opublikowaniu pierwszego ostrzeżenia.
W odpowiedzi na strzelaninę na kampusie Federalna Administracja Lotnicza wstrzymała wszystkie loty przylatujące na międzynarodowe lotnisko Harry'ego Reida. Uniwersytet znajduje się około 3 km na północ od lotniska.
"You're calling your family, texting your friends like 'I love you guys' because he could burst through the door at any minute."
— ABC News Live (@ABCNewsLive) December 6, 2023
A UNLV student joins @KTNV after a suspect is dead following reports of an active shooter at the university, according to Las Vegas Metropolitan PD. pic.twitter.com/nvfA28rAXp
Jak zauważyła CNN, kampus znajduje się zaledwie kilka kilometrów od miejsca masowej strzelaniny na festiwalu muzycznym Route 91 Harvest w 2017 roku. W masakrze zginęło wtedy co najmniej 58 osób, a setki zostało rannych.
Według Reutersa, Biały Dom oświadczył, że monitoruje sytuację w Las Vegas.
AP: Bandyta był profesorem, który ubiegał się o pracę na uniwersytecie
Funkcjonariusz organów ścigania twierdzi, że bandyta, który w środę zabił trzy osoby i ciężko ranił czwartą w ataku na Uniwersytecie Nevada w Las Vegas, był profesorem, który bezskutecznie szukał pracy w tej uczelni, poinformowała AP.
Mężczyzna podejrzany o śmiertelne postrzelenie trzech osób i zranienie kolejnej na uniwersytecie w Las Vegas w środę był profesorem, który bezskutecznie szukał pracy w tej szkole – powiedział Associated Press funkcjonariusz organów ścigania mający bezpośrednią wiedzę na temat śledztwa.
Jak poinformowała policja, napastnik zginął w strzelaninie z funkcjonariuszami ochrony uczelni. Atak na Uniwersytet Nevady w Las Vegas wywołał falę szoku w mieście wciąż naznaczonym śmiercią 60 osób w masowej strzelaninie w 2017 roku.
Według policjanta, podejrzany pracował wcześniej na Uniwersytecie East Carolina w Karolinie Północnej, który wypowiadał się pod warunkiem zachowania anonimowości, ponieważ nie był upoważniony do publicznego udostępniania informacji.
Doniesienia o strzałach w uniwersytecie spowodowały, że policja wkroczyła na kampus, podczas gdy studenci i profesorowie zabarykadowali się w klasach i akademikach.
Zajęcia na uniwersytecie zostały odwołane do piątku. (PAP)
Z Nowego Jorku Andrzej Dobrowolski (PAP)
sma/