Synoptyk IMGW: piątek upalny z burzami

2024-06-28 14:32 aktualizacja: 2024-06-28, 17:39
Burzowe chmury. fot. PAP/Darek Delmanowicz
Burzowe chmury. fot. PAP/Darek Delmanowicz
W piątek w całym kraju przelotne opady deszczu i burz, także tych gwałtownych. Mogą występować one punktowo w całym kraju, ale będą najmniej intensywne na krańcach wschodnich - poinformował PAP synoptyk Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej Michał Folwarski.

Dla krańców wschodnich polski głoszone został pierwszy stopień ostrzeżeń meteorologicznych. Podczas burz możliwy opady około 35 mm i porywy wiatru lokalnie do 70/80 km/h. Na powstałym obszarze kraju lokalnie opady nawalne, z sumą opadów do 40 czy w niektórych miejscach 50 mm. Może to spowodować w rejonach bardziej zurbanizowanych podtopienia. Porywy wiatru podczas burz do 90 km/h, jedynie na zachodzie możliwe do 100 km/h.

"Niemal w całym kraju temperatura przekroczy 30 st. C, lokalnie nawet do 32 st. C" - powiedział synoptyk IMGW. Najcieplej będzie na wschodzie. Najchłodniej nad samym morzem i w rejonach podgórskich Karpat około 24/25 st. C.

Wiatr będzie słaby i umiarkowany. Głównie z południa i południowego zachodu.

Jak podało IMGW, Polska pozostanie w zasięgu niżu z ośrodkiem nad Morzem Norweskim, jedynie na północy zaznaczy się wpływ słabego wyżu z centrum nad Bałtykiem. Chłodny front atmosferyczny zaznaczy się na wschodzie i południowym wschodzie Polski. Na północy początkowo będzie chłodne powietrze polarne morskie, zaś pod koniec dnia z południowego zachodu kraju ponownie zacznie napływać gorąca zwrotnikowa masa powietrza. Ciśnienie będzie rosło, po południu zacznie spadać.

Ciśnienie w Warszawie w południe wyniesie 1005 hPa.

"W nocy z piątku na sobotę będą burze i deszcze. Głównie we wschodniej połowie kraju, a od zachodu opady będą stopniowo zanikać" - powiedział synoptyk. Podczas burz spadnie 15-20 mm deszczu, na wschodzie nawet 30 mm. Porywy wiatru podczas burz osiągną 70-80 km/h.

W nocy najcieplej będzie na południowym wschodzie. Termometry wskażą tam ok. 20 st. C. Najchłodniej będzie na północy i północnym-zachodzie około 13 st. C.

Wiatr na ogół słaby i umiarkowany z północy. Jedynie nad samym morzem będzie porywisty i chwilami też dość silny.

"Sobota nadal bardzo ciepła, z temperaturą na południu w okolicach 30 st. C" - powiedział synoptyk IMGW. Nieco chłodniej będzie na północy kraju około 25 st. C. Nad samym morzem będzie najchłodniej, bo jedynie 18 st. C.

Opady i burze mogą pojawić się jeszcze w sobotę, zwłaszcza wcześnie rano na wschodzie, południowym wschodzie i na południu. Porywy wiatru podczas burz będą do 70 km/h. Na pozostałym obszarze kraju powinno być pogodnie.

Wiatr w rejonach podgórskich Sudetów może być chwilami porywisty z północy.

"Noc z soboty na niedzielę będzie bardzo ciepła. Na zachodzie nawet do 21 st. C. Chłodniej jedynie w rejonie Podlasia ok. 13 st. C" - powiedział synoptyk.

Mogą pojawić się słabe opady deszczu na południu i południowym wschodzie. W drugiej połowie nocy burze mogą występować na zachodzie, z mocniejszym porywistym wiatrem z południowego wschodu. Silniejsze porywy wiatru mogą występować w Kotlinie Kłodzkiej, Jeleniogórskiej i na przedgórzu Sudetów. Tam prognozowane są porywy w do 60 km/h.(PAP)

kh/