"Początkowo myślałem, że natrafiłem szpadlem na kawałek płaskownika, gdyż było to przy trasie DW 106 w kierunku Golczewa. Zaskoczeniem było, jak zamiast starego, niepotrzebnego metalu nadającego się na złom, wyjąłem bardzo dobrze zachowaną szablę” – powiedział prezes Stowarzyszenia Eksploracyjnego im. św. Korduli Jacek Ukowski.
"Szabla została znaleziona w pochwie, jest bardzo ładnie zachowana, rękojeść jest ze zdobieniami złotej nici. Znalezienie czegoś takiego to bardzo fajne uczucie. Odnajdujemy historię i przekazujemy ją do muzeum, gdzie będą to oglądały kolejne pokolenia" – dodał.
Oprócz szabli Stowarzyszenie Eksploracyjnego im. św. Korduli odnalazło też kulę armatnią, zegarek kieszonkowy i tasak Czerwonego Krzyża III Rzeszy.
"W większości taki tasak nosiły wojska szeregowe, podoficerowie i felczerzy. Ma on charakterystyczną piłkę, która mogła być używana np. do amputacji nóg" – przekazał Ukowski.
Tasak szeregowych pracowników Czerwonego Krzyża – Deutsches Rotes Kreuz – miał charakter narzędzia roboczego. Był jednosieczny, miał naciętą piłkę na grzbiecie i tępy szczyt.
Znalezione przedmioty zostały przekazane do Muzeum Historii Ziemi Kamieńskiej w Kamieniu Pomorskim. W poniedziałek Stowarzyszenie przekazało też znaleziony złoty dukat z Niderlandów. Monetę wybito w 1777 roku.(PAP)
ps/kgr/