"Jestem zaskoczony, ponieważ wszyscy mówią o zakończeniu wojny w Strefie Gazy, ale nikt nie powiedział zbyt wiele o Zachodnim Brzegu - stwierdził Borell. - Zachodni Brzeg jest w chaosie, poziom przemocy wobec Palestyńczyków wzrasta od 7 października, a już wcześniej był bardzo wysoki".
Kraje zachodnie, takie jak Stany Zjednoczone, Wielka Brytania i Francja, nałożyły sankcje na niektórych izraelskich osadników uznanych za ekstremistów - przypomniała agencja AFP.
Borell ostrzegł, że jeśli ONZ zostanie zmuszona do zaprzestania wspierania Palestyńczyków na Zachodnim Brzegu, „możemy być w przededniu większej eksplozji”.
Po przekazanych przez Izrael informacjach o tym, że niektórzy pracownicy UNRWA - agencji ONZ powołanej dla pomocy Palestyńczykom - uczestniczyli w ataku terrorystycznym na Izrael oraz więzili uprowadzonych cywilów wiele państw zapowiedziało wstrzymanie jej finansowania. Agencja twierdzi, że od marca będzie musiała radykalnie ograniczyć usługi.
Borrell - zauważył portal Politico - jest jednym z najaktywniejszych polityków europejskich w konflikcie między Izraelem a Hamasem, wzywającym społeczność międzynarodową, zwłaszcza USA, do zaprzestania dostarczania broni Izraelowi. (PAP)
sma/