Szef MON: będziemy zwiększać opiekę wojskowej służby zdrowia nad kombatantami i weteranami

2024-02-02 13:56 aktualizacja: 2024-02-02, 20:28
Władysław Kosiniak-Kamysz, Rafał Trzaskowski, Jerzy Mindziukiewicz. Fot. PAP/Paweł Supernak
Władysław Kosiniak-Kamysz, Rafał Trzaskowski, Jerzy Mindziukiewicz. Fot. PAP/Paweł Supernak
Będziemy zwiększać opiekę wojskowej służby zdrowia, ochrony zdrowia - jako całości - nad naszymi bohaterami, nad kombatantami, nad weteranami, nad wszystkimi, którzy przyczynili się do wolności i niepodległości ojczyzny - powiedział wicepremier, szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz.

W Muzeum Wojska Polskiego w warszawskiej Cytadeli wicepremier, szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz i prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski spotkali się z uczestnikami Powstania Warszawskiego, w związku z wypadającą w tym roku 80. rocznicą wybuchu Powstania.

"Będziemy zwiększać dostępność, zwiększać opiekę służby zdrowia, wojskowej służby zdrowia, ochrony zdrowia - jako całości - to już w imieniu całego rządu, nad naszymi bohaterami, nad kombatantami, nad weteranami, nad wszystkimi, którzy przyczynili się do wolności i niepodległości ojczyzny, do bronienia pokoju w Polsce i na świecie" - powiedział Kosiniak-Kamysz.

Minister dziękował też "naszym bohaterom za to, że wspólnie w ojczyźnie naszej możemy przygotowywać się do wielkiego wydarzenia, jakim jest 80. rocznica wybuchu Powstania Warszawskiego".

Powstanie Warszawskie rozpoczęło się 1 sierpnia 1944 r. Do walki w stolicy przystąpiło około 50 tys. powstańców. Planowane na kilka dni, trwało ponad dwa miesiące. W czasie walk w Warszawie zginęło kilkanaście tysięcy powstańców, a 25 tys. zostało rannych. Straty wśród ludności cywilnej były ogromne i wynosiły około 120-150 tys. zabitych. Pozostałych przy życiu mieszkańców Warszawy, około 500 tys. osób, wypędzono z miasta, które po powstaniu Niemcy zaczęli systematycznie burzyć. 

Kosiniak-Kamysz: MON wesprze miasto st. Warszawa w organizacji obchodów rocznicy Powstania 

Podczas uroczystości Kosiniak-Kamysz, prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski oraz przedstawiciel powstańców warszawskich Jerzy Mindziukiewicz podpisali list intencyjny ws. współpracy przy organizacji uroczystości z okazji 80. rocznicy Powstania Warszawskiego.

"Powstańcy Warszawscy dają nam lekcję historii. To nasi profesorowie wolności i patriotyzmu. Dla naszych pokoleń to bardzo ważne świadectwo. Jesteśmy Wam wdzięczni. Dziękuję wam w imieniu Rzeczypospolitej" - powiedział wicepremier.

Kosiniak-Kamysz zadeklarował, że MON będzie ze wszystkich sił wspierać organizatora uroczystości 80. rocznicy Powstania Warszawskiego, jakim jest miasto stołeczne Warszawa z prezydentem stolicy Rafałem Trzaskowskim.

"Wojsko Polskie wykona to zadanie najlepiej jak potrafi, z miłością do Powstańców Warszawy. Dołożymy wszelkich starań, żeby pomóc i żeby organizacja przebiegła, jak najsprawniej. Ale organizatorem jest miasto stołeczne Warszawy. To bardzo ważne. Rząd będzie wspierał. Jest piękna zasada uzupełniania się i konstytucyjna zasada pomocniczości, którą w ten sposób zrealizujemy" - podkreślił.

J. Mindziukiewicz: nie ma nic ważniejszego w życiu narodu niż wolność i niepodległość 

Nie ma nic ważniejszego w życiu narodu niż wolność i niepodległość; starajmy się, by pokolenie młodych ludzi nabrało do tego przekonania - powiedział powstaniec warszawski Jerzy Mindziukiewicz podczas spotkania z przedstawicielami MON i m.st. Warszawy.

Jak podkreślił wiceprezes Związku Powstańców Warszawskich, "to było miłe spotkanie, korzystne dla obu stron".

"Korzystamy z nieustającej pomocy władz miasta Warszawy i jesteśmy im za to bardzo wdzięczni. Z moich doświadczeń mogę powiedzieć, że ten kontakt, jaki my ze sobą możemy utrzymywać poprzez Dom Powstańca na Nowolipiu czy poprzez Związek Powstańców Warszawskich na ul. Długiej, to jest nie tylko podpora ekonomiczna, ale podpora duchowa. Jesteśmy rodziną, wzajemnie się szanujemy, wzajemnie się sobie zwierzamy, wzajemnie siebie pocieszamy" - powiedział.

Mindziukiewicz zwrócił uwagę, że "nie ma nic ważniejszego w życiu narodu niż wolność i niepodległość".

"Starajmy się, żeby pokolenie młodych ludzi nabrało do tego przekonania. Bo człowiek nabiera najwięcej przekonania wtedy, kiedy coś utraci. My utraciliśmy, mając po 14, 15, 13 lat, wolność młodzieńczą. Staliśmy się z roku na rok, z godziny na godzinę ludźmi dojrzałymi. Byliśmy dziećmi, kiedy wybuchła wojna, a potem przez pięć lat okupacji staliśmy się ludźmi zupełnie dorosłymi, pragnącymi tylko jednego: jak najszybciej się wyzwolić, uzyskać wolność i niepodległość" - wspomniał. 

Rafał Trzaskowski: Będziemy dbali, by przesłanie powstańców warszawskich było przekazywane 

Wspólnie z MON będziemy dbali, by przesłanie powstańców warszawskich było przekazywane kolejnym pokoleniom Polaków - zadeklarował prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski. Podkreślił, że powstańcy uczą patriotyzmu, szacunku do munduru, solidarności, tolerancji i otwartości na innych.

"W naszych czasach tak trudno dziś o autorytety, o ten tak istotny dla nas wszystkich kierunkowskaz wartości. I to właśnie powstańcy warszawscy zawsze nam ten kierunkowskaz dawali, zawsze dawali nam swoją radę, poczucie tego, że możemy odwołać się do ich autorytetu. To jest niesłychanie istotne, zwłaszcza w tych bardzo trudnych czasach, kiedy społeczeństwo polskie jest podzielone, powstańcy pokazywali nam, jak dbać o wspólnotę, jak być razem jako polskie społeczeństwo w te dni, które są dla nas bardzo ważne" - powiedział Trzaskowski.

Dziękował powstańcom - jak mówił - tę lekcję, ale też za to, że uczą szacunku do munduru i solidarności, przyjaźni, tolerancji i otwartości na innych. Zaznaczył, że oni - choć często mieli odmienne od siebie wzajemnie poglądy - walczyli razem.

Trzaskowski podkreślił, że powstańcy są dla Polaków wzorem. Wyraził zadowolenie, że rząd chce włączyć się w pomoc dla nich - w dbaniu o ich zdrowie, by mogli być tym wzorem jak najdłużej i by mogli przekazywać swoje doświadczenia kolejnym pokoleniom.

"O tym rozmawialiśmy - nie tylko o samej uroczystości powstania, ale jak razem współpracować po to, by to przesłanie bohaterstwa, patriotyzmu, ale też solidarności i przyjaźni mogło być przekazywane kolejnym pokoleniom. To jest tak niesłychanie istotne, że wtedy zawsze możemy być razem, niezależnie od jakichkolwiek różnic politycznych" - powiedział prezydent Warszawy.

"Będziemy wspólnie dbali o to, by przesłanie (powstańców warszawskich) było przekazywane kolejnym pokoleniom" - zadeklarował. (PAP)

autor: Edyta Roś, Mikołaj Małecki, Olga Łozińska, Daria Porycka, Wiktoria Nicałek,

jc/