Szef MON: na czele obrony cywilnej stanie szef MSWiA Marcin Kierwiński

2024-03-22 13:27 aktualizacja: 2024-03-22, 19:26
Marcin Kierwiński, Władysław Kosiniak-Kamysz. Fot. PAP/Piotr Nowak
Marcin Kierwiński, Władysław Kosiniak-Kamysz. Fot. PAP/Piotr Nowak
Szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz poinformował w piątek, że na czele obrony cywilnej stanie szef MSWiA Marcin Kierwiński.

Na piątkowej konferencji prasowej szef MON i szef MSWiA przedstawiają założenia projektu ustawy o obronie cywilnej i ochronie ludności.

Kosiniak-Kamysz wskazał, że przyjęta w minionej kadencji ustawa o obronie ojczyzny wygasiła ustawę o obronie cywilnej i ochronie ludności.

"Dla naszego rządu jedną z najważniejszych spraw jest nakreślenie nowych zasad funkcjonowania obrony cywilnej i ochrony ludności" - powiedział szef MON, zwracając uwagę, że obrona ojczyzny to nie tylko silna armia i siła w sojuszach, ale zaangażowanie całego społeczeństwa.

Minister obrony narodowej poinformował, że na czele obrony cywilnej stanie szef MSWiA Marcin Kierwiński. Wcześniej, jak przypomniał, kierował nią szef Państwowej Straży Pożarnej. Kosiniak-Kamysz zapowiedział też rozwijanie Rządowego Centrum Bezpieczeństwa.

Szef MON poinformował, że niebawem projekt ustawy trafi do konsultacji społecznych; obecnie jest analizowany z samorządowcami, którzy - jak podkreślił - będą odgrywać kluczową rolę w obronie cywilnej i ochronie ludności.

W jego ocenie ten projekt ustawy będzie jednym z najważniejszych aktów prawnych, który zostanie przyjęty w tej kadencji Sejmu.

Szef MSWiA: powstaną wyspecjalizowane systemy ostrzegania i alarmowania

Powstaną m.in. wyspecjalizowane systemy ostrzegania, alarmowania czy przewidywania sytuacji niebezpiecznych, bardzo ważna będzie rola Państwowej Straży Pożarnej - zapowiedział szef MSWiA Marcin Kierwiński przedstawiając założenia do ustawy o ochronie ludności i obronie cywilnej.

Szef MSWiA podkreślił na konferencji prasowej, że każdy z Polaków ma obowiązek obrony ojczyzny, ale państwo ma też obowiązek bronić ludności.

"Ma otaczać ludność cywilną ochroną, ma tworzyć procedury, ma tworzyć rozwiązania, które w sytuacjach zagrożenia zadziałają tak, aby każdy Polak mógł czuć się bezpieczny" - powiedział Kierwiński.

Zaznaczył, że chodzi o sytuacje skrajne, takie jak m.in. konflikt zbrojny, klęski żywiołowe, czy skażenia.

"Bezpieczeństwo Polek i Polaków jest dla aktualnego rządu absolutnym priorytetem" - mówił szef MSWiA.

W jego ocenie, poprzedni rząd wprowadził "gigantyczny chaos". Doprecyzował, że chodzi o próbę likwidacji Rządowego Centrum Bezpieczeństwa.

"Nasi poprzednicy całkowicie zniszczyli jakiekolwiek procedury łączące różne instytucje państwa, różne służby państwowe, które mają działać na rzecz ochrony ludności. My te powiązania, te wzajemne relacje, te wzajemne procedury, bardzo konkretne przypisanie obowiązków teraz w tej ustawie będziemy przywracać" - zapowiedział Kierwiński.

Dodał, że w ten proces włączone zostaną władze samorządowe.

"To oni muszą być tymi organami, które na odpowiednim poziomie będą podejmować krytyczne decyzje, a nad tym wszystkim oczywiście musi być państwo, które udostępnia zasoby, które posiada systemowe zasoby finansowe, zasoby służb. Tu bardzo ważna będzie rola Państwowej Straży Pożarnej" - podkreślił szef MSWiA.

Wyjaśnił, że założenia tej ustawy podzielono na kilka filarów.

"Pierwsza kwestia to system ostrzegania, alarmowania i w ogóle przewidywania sytuacji niebezpiecznych. My musimy dążyć do tego i taki system zostanie zaprojektowany, aby wszelkie instytucje państwa, które posiadają tą zdolność docierania do pojedynczego człowieka, były w stanie przekazać informację o nadchodzącym zagrożeniu" - mówił Kierwiński.

Zaznaczył, że chodzi m.in. o smsy, systemy dot. informacji głosowych, czy systemy wykorzystujące specjalistyczne systemy zarządzania kryzysowego.

"To będzie zintegrowany system, który doprowadzi do tego, że w tej sytuacji krytycznej każdy otrzyma precyzyjną informację, co się dzieje i co należy zrobić w tej sytuacji tak, żeby ten czas reakcji każdego z nas był jak najszybszy"- zapowiedział szef MSWiA.

Podkreślił, że zaangażowane w to zostanie Rządowe Centrum Bezpieczeństwa.

Szef MSWiA: będą jasne kryteria określające zasady budowy nowych obiektów

Do prawa budowlanego zostaną wprowadzone jasne i bezpieczne kryteria określające, w jaki sposób mają być budowane nowe obiekty, by mogły one zostać wykorzystane także, jako tymczasowe miejsce ochrony ludności - mówił szef MSWiA Marcin Kierwiński.

"Wprowadzimy jasne i bezpieczne kryteria do prawa budowlanego - w jaki sposób mają być budowane nowe obiekty, tak żeby każdy obiekt miał podpiwniczenie, garaż, żeby te miejsca spełniały zasady, które mogą być tymczasowym miejscem ochrony ludności" - przekazał minister.

Minister zapowiedział wprowadzenie systemu dofinansowania takich rozwiązań. Ponieważ, jak tłumaczył, samorząd musi być wsparty w tym zakresie i jednocześnie musi w nim uczestniczyć.

Nowe wytyczne mają jasno mówić, czym jest schron, a czym miejsce schronienia.

"Mówię tutaj zarówno o budowlanych ochronnych, ale także o ukryciach doraźnych. Czasami wymagane są takie miejsca, czy to zdefiniowane przez samorządy czy nawet przez prywatnych właścicieli, gdzie ludność może w krótkim horyzoncie czasowym się ukryć. Tu wprowadzimy bardzo jasne kryteria ewidencjonowania tychże obiektów. (..) Każdy z takich obiektów będzie miał swoją fiszkę techniczną" - wyjaśnił.

Kierwiński podkreślił, że będzie też wykonany dokładny audyt.

"Zrobimy audyt i pełną ewidencję zasobów, które mamy teraz - tak, żeby jak najwięcej ludności Polski, gdy przyjdzie to niebezpieczeństwo, mogło znaleźć schronienie" - przekazał. 

Szef MSWiA: chcemy, żeby przed wakacjami ustawa o obronie cywilnej trafiła do Sejmu

Szef MSWiA Marcin Kierwiński chce, by ustawa o obronie cywilnej trafiła do Sejmu pod koniec maja. "Żebyśmy przed wakacjami mogli powiedzieć: rozpoczynamy ciężką pracę nad konkretnymi rozwiązaniami" - mówił.

"Będziemy bardzo mocno stawiać na kwestię wzmocnienia społecznej odporności, tzn. każdy Polak musi być świadomy tego, z jakimi zagrożeniami może nam przyjść się mierzyć i jak reagować na poszczególne zagrożenia" - podkreślił Kierwiński na piątkowej konferencji.

Wyjaśnił, że analizowane były rozwiązania skandynawskie oraz to, jak radzi sobie zaatakowana przez Rosję Ukraina.

Szef MSWiA zwrócił uwagę na potrzebę budowania zasobów, struktury ochrony ludności i obrony cywilnej.

"To jest zestaw procedur, ale także wskazania bardzo konkretnych odpowiedzialności poszczególnych służb państwowych. Polska ma wiele wyspecjalizowanych służb, tylko problem polega na tym, że przez osiem lat rządów PiS służby ze sobą nie rozmawiają, nie komunikują się, dlatego że zakres ich uruchamiania jest niewytaczająco opisany albo był opisany i został 'skasowany' przez polityków PiS" - podkreślił.

Kierwiński mówił też o kwestii ochrony ludności w czasie wojny. "W czasie wojny ochrona ludności musi stać się ochroną cywilną" - powiedział.

"Zbudujemy korpus obrony cywilnej złożony z konkretnych ludzi, którzy mają odpowiadać za konkretne zadania, gdy przyjdzie ten czas ''W". Chcemy wykorzystać byłych funkcjonariuszy różnych służb, funkcjonariuszy MSWiA, a także funkcjonariusz OSP" - dodał Kierwiński.

Zaznaczył, że jeśli chodzi o finansowanie, to w planach jest uruchomienie narzędzi, które pozwolą partycypować państwu w wydatkach ponoszonych przez samorządy.

"Uruchomimy do tego celu specjalny fundusz, który będzie miał dwa filary. Jeden filar centralny - rządowy i drugi - bezpośredniego wsparcia samorządów. Na tej obronie nie możemy oszczędzać" - podkreślił.

Poinformował, że trwa proces konsultacji z samorządami.

"Chcemy proces szlifowania tych założeń zakończyć do około 20 kwietnia, tak żebyśmy mogli rozpocząć konsultacje międzyresortowe, tak żeby ta pełna ustawa trafiła do prac sejmowych pewnie pod koniec maja. Żebyśmy przed wakacjami mogli powiedzieć: rozpoczynamy ciężką pracę, nie nad ustawą, ale nad konkretnymi rozwiązaniami, które z niej wynikają" - mówił. 

Szef MON: bądźmy społeczeństwem najbardziej przygotowanym na czas kryzysu

Zróbmy sobie taki cel społeczny, cel narodowy: bądźmy najbardziej odpornym społeczeństwem w Europie, najbardziej przygotowanym na czas kryzysu - zaapelował w piątek wicepremier, szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz.

Minister obrony narodowej pytany był o współpracę z resortem edukacji i wprowadzenie nowych przedmiotów do szkół, dotyczących bezpieczeństwa.

"Z panią minister (edukacji) Nowacką opracowujemy program szkolenia, program edukacyjny dla dzieciaków. Od najmłodszych klas - uważam, że nawet od przedszkola - trzeba oswajać dzieci na przykład z pierwszą pomocą" - odpowiedział.

Podkreślił, że będzie się to odbywało w ramach zajęć, które znajdują się już w programie nauczania i jeśli jest do tego przestrzeń.

"Nie chodzi o to, by dorzucać kolejny przedmiot, ale żeby informacje na ten temat - zachowanie w sytuacjach kryzysowych i udzielanie pomocy - były dostępne" - mówił.

Przekazał, że możliwość przeszkolenia się będzie dla wszystkich - "od przedszkola do seniora".

"Zróbmy sobie taki cel społeczny, cel narodowy - bądźmy najbardziej odpornym społeczeństwem w Europie, najbardziej przygotowanym na czas kryzysu. Poświęćmy sobie trochę czasu, może jedną sobotę, jeden weekend, żeby się przygotować. To jest działanie bardzo efektywne w odstraszaniu potencjalnych wrogów" - zaapelował.

Podkreślił, że lepiej inwestować w bezpieczeństwo tu i teraz, niż później wydawać jeszcze więcej miliardów na obronę ojczyzny. Polityk wskazał, że nie da się tego zrobić bez dobrej woli i zaangażowania obywateli. (PAP)

Autor: Aleksandra Kuźniar, Marcin Chomiuk,  Aleksandra Kiełczykowska, Marta Stańczyk,

jc/