O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

Szef MON: NATO i nasi sojusznicy biorą większą odpowiedzialność za ochronę hubu w Jasionce

Od teraz NATO i nasi sojusznicy biorą większą odpowiedzialność za ochronę hubu logistycznego w Jasionce i wsparcie Ukrainy - powiedział wicepremier, szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz. Podkreślił, że Polska cieszy się z decyzji naszych sojuszników o pozostawieniu wojsk amerykańskich w Polsce.

Wicepremier, szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz. Fot. Władysław Kosiniak-Kamysz/X
Wicepremier, szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz. Fot. Władysław Kosiniak-Kamysz/X

Dowództwo armii USA w Europie i Afryce (USAREUR-AF) ogłosiło planową relokację amerykańskiego personelu i sprzętu wojskowego z podrzeszowskiego lotniska w Jasionce do innych miejsc w Polsce. Jak wskazano w komunikacie, decyzja ma na celu m.in. optymalizację wysiłku ponoszonego przez amerykańskie wojsko i "odzwierciedla miesiące ocen i planowania", które przeprowadzono w koordynacji z polskimi gospodarzami i innymi sojusznikami z NATO.

Więcej

Amerykańskie wojsko pojawiło się na podrzeszowskim lotnisku wraz z początkiem pełnoskalowej inwazji Rosji na Ukrainę w 2022 roku. Fot. MON/X (zdjęcie ilustracyjne)

Armia USA ogłosiła planową relokację personelu i sprzętu wojskowego z Jasionki do innych miejsc w Polsce

Kosiniak-Kamysz podkreślał na wtorkowej konferencji prasowej znaczenie pozostania wojsk amerykańskich w Polsce. "Cieszymy się bardzo z tej decyzji naszych sojuszników. Cieszymy się z dobrych relacji. Cieszymy się, że wybierają polskie bazy wojskowe jako miejsce swojego stacjonowania" - powiedział wicepremier.

Mówiąc o misji NATO-wskiej szef MON zaznaczył, że "tutaj bezwzględnie konieczne jest zaangażowanie naszych sojuszników". "I dziękuję sojusznikom z Republiki Federalnej Niemiec, z Norwegii, z Wielkiej Brytanii i z innych państw, które uczestniczą w procesie ochrony lotniska, w procesie transportu, zabezpieczenia tych transportów zarówno drogowych, kolejowych, jak i oczywiście przyjmowania statków powietrznych" - podkreślił Kosiniak-Kamysz.

Jak dodał, "nie zmienia to faktu udzielania pomocy (Ukrainie - PAP) przez stronę amerykańską, która kilka tygodni temu została odblokowana po tygodniowej przerwie". "Ona jest dalej kontynuowana - wsparcie o charakterze przekazywanych informacji, jak i donacji sprzętu jest cały czas realizowane" - powiedział wicepremier.

"Sojusznicy biorą większą odpowiedzialność"

"Sojusznicy biorą większą odpowiedzialność, NATO bierze większą odpowiedzialność za ochronę hubu logistycznego" - zaznaczył szef MON.

Minister zwracał też uwagę na to, że bez Polski od początku wojny na Ukrainie ta pomoc nie byłaby możliwa. "Nie docierałaby ani na miejsce, ani na czas. Dzisiaj 95 proc. transportów zarówno z pomocą humanitarną, jak i z pomocą militarną przechodzi przez Polskę" - wskazał Kosiniak-Kamysz.(PAP)

ero/ mml/ itm/gn/

Zobacz także

  • Władysław Kosiniak-Kamysz, fot. PAP/Tomasz Gzell

    Nowa umowa między Polską a Norwegią. Czego będzie dotyczyć? Szef MON o szczegółach

  • Prace przy wydobyciu wozu zaginionych żołnierzy, fot. X/@LTU_Army

    Zaginięcie amerykańskich żołnierzy. Szef MON: polscy żołnierze ruszają na Litwę na pomoc w poszukiwaniach

  • Władysław Kosiniak-Kamysz w bazie wojskowej w podrzeszowskiej Jasionce, fot. PAP/Darek Delmanowicz

    Szef MON odwiedził polskich i norweskich żołnierzy w Jasionce [NASZE WIDEO]

  • Władysław Kosiniak-Kamysz, fot. PAP/Piotr Nowak

    Szef MON o rozmowie Trump-Putin: podchodzę do niej bez nadmiernej euforii

Serwisy ogólnodostępne PAP