Kosiniak-Kamysz poinformował o powstaniu zespołu na konferencji prasowej zorganizowanej w 2 Mazowieckim Pułku Saperów w Kazuniu Nowym (woj. mazowieckie).
"Chciałbym poinformować żołnierzy Wojska Polskiego – nie tylko tych, którzy są tutaj w Kazuniu, ale i wszystkich za pośrednictwem mediów – o utworzeniu Zespołu Ochrony Praw Żołnierzy. Służba wiąże się z wielkim zaszczytem, ale to też wielka odpowiedzialność. Jeżeli dochodzi do sytuacji trudnych, w których wobec jakiegoś żołnierza jest prowadzone dochodzenie, postępowanie czy dochodzi do skierowania wniosku do prokuratury lub sądu, to żołnierz nie może być sam" - podkreślił minister.
Zaznaczył, że do tego zespołu delegowani będą prawnicy, którzy są zatrudnieni w ministerstwie obrony narodowej lub w jednostkach podległych. Dodał, że w każdym regionie będą delegowani do tego zespołu adwokaci, którzy będą dostępni w udzielaniu porad prawnych lub w reprezentowaniu żołnierza, jeżeli zajdzie taka konieczność.
Kosiniak-Kamysz podziękował też ministrowi sprawiedliwości Adamowi Bodnarowi "za współdziałanie w tym zakresie". "Pan minister prowadzi też działania zmierzające do rozszerzenia tego zakresu pomocy prawnej". "Pan minister, pracownicy resortu sprawiedliwości udzielili nam wielkiego wsparcia w pracach nad powstaniem czegoś, co autentycznie będzie służyć żołnierzom" - powiedział.
"Będziemy rozwijać polski JAG (Wojskowe Biuro Śledcze), będziemy rozwijać pomoc prawną dla żołnierzy, wszystkich tych, którzy w takiej sytuacji się znajdą. Służba dla ojczyzny to zaszczyt i odpowiedzialność, i ojczyzna - Rzeczpospolita Polska otaczać was będzie opieką i ochroną, nawet w momentach bardzo trudnych, które wymagają takiego wsparcia" - zaznaczył wicepremier, zwracając się do obecnych na konferencji żołnierzy. (PAP)
ero/ godl/ ep/