O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

Szef MS: doceniam zrzeczenie się immunitetu przez Mateusza Morawieckiego

Doceniam zrzeczenie się immunitetu przez Mateusza Morawieckiego. Nie ma lepszego sposobu odpowiedzi na zarzuty stawiane przez prokuratora, niż odniesienie się do nich z otwartą przyłbicą - ocenił w piątek szef MS-prokurator generalny Adam Bodnar.

Szef MS-prokurator generalny Adam Bodnar. Fot. PAP/Tomasz Gzell
Szef MS-prokurator generalny Adam Bodnar. Fot. PAP/Tomasz Gzell

Więcej

Mateusz Morawiecki. Fot. PAP/Daniel Gnap

Morawiecki: zrzekłem się immunitetu, bo wiem, że prawda, prawo i sprawiedliwość zwyciężą

Sejmowa komisja regulaminowa miała się w piątek zająć wnioskiem prokuratury o zgodę Sejmu na uchylenie immunitetu posła PiS i byłego premiera Mateusza Morawieckiego. Prokuratura zarzuca Morawieckiemu, że jako premier przekroczył uprawnienia i podjął działania w celu przygotowania i przeprowadzenia 10 maja 2020 r. wyborów prezydenckich w trybie korespondencyjnym. W czwartek były premier sam zrzekł się immunitetu.

"Doceniam zrzeczenie się immunitetu przez Mateusza Morawieckiego. Nie ma lepszego sposobu odpowiedzi na zarzuty stawiane przez prokuratora, niż odniesienie się do nich z otwartą przyłbicą" - napisał minister Bodnar w piątek wieczorem na platformie X.

Szef MS dodał, że liczy na to, iż nie będzie kłopotu ze stawieniem się w prokuraturze byłego premiera w wyznaczonym terminie, złożeniem wyjaśnień i odpowiedzią na pytania. "Zwłaszcza, gdy w tej konkretnej sprawie rażące naruszenie prawa zostało w dniu 28 czerwca 2024 r. potwierdzone prawomocnym orzeczeniem Naczelnego Sądu Administracyjnego" - przypomniał Bodnar.

W piśmie do marszałka Sejmu w sprawie zrzeczenia się immunitetu Morawiecki podkreślił, że w swojej działalności publicznej od początku kieruje się troską o dobro wspólne. "Wszystkie moje decyzje w okresie pełnienia urzędu Prezesa Rady Ministrów były podyktowane wolą działania w zgodzie z Konstytucją RP i w interesie Rzeczypospolitej - w tym w szczególności z obowiązkiem ochrony życia i zdrowia obywateli oraz zapewnienia im możliwości realizacji konstytucyjnych uprawnień do demokratycznego wyboru prezydenta RP" - oświadczył b. premier.

Komisja regulaminowa rozpatrzyła w piątek formalną poprawność pisma Morawieckiego do marszałka Sejmu, po czym podjęła uchwałę, że oświadczenie Morawieckiego spełnia wymogi formalne. Uchwała w tej sprawie trafi do marszałka Sejmu, który następnie poinformuje prokuraturę o tym, że były premier nie jest chroniony immunitetem.

Wiosną 2020 r. - w trakcie trwającej pandemii COVID-19 - ówczesny szef rządu Mateusz Morawiecki polecił Poczcie Polskiej działania niezbędne do przygotowania i przeprowadzenia wyborów prezydenckich, które w związku z rozprzestrzenianiem się koronawirusa miały odbyć się 10 maja 2020 r. w trybie korespondencyjnym.

Ustawa ws. głosowania korespondencyjnego weszła w życie 9 maja 2020 r., natomiast Morawiecki już 16 kwietnia 2020 r. wydał dwie decyzje: Poczcie Polskiej - polecającą podjęcie działań zmierzających do organizacji wyborów prezydenckich w formie korespondencyjnej, zaś Państwowej Wytwórni Papierów Wartościowych - polecającą rozpoczęcie drukowania kart do głosowania i innych dokumentów niezbędnych w procesie wyborczym.

Finalnie wybory nie odbyły się 10 maja. Tego dnia Państwowa Komisja Wyborcza stwierdziła w wydanej uchwale, że "brak było możliwości głosowania na kandydatów" i że fakt ten jest równoważny w skutkach z przewidzianym w art. 293 Kodeksu wyborczego brakiem możliwości głosowania ze względu na brak kandydatów. Ostatecznie wybory odbyły się 28 czerwca, a głosowano w lokalach wyborczych.

We wrześniu 2020 r. Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie orzekł, że decyzja premiera Morawieckiego zobowiązująca Pocztę Polską do przygotowania wyborów prezydenckich w trybie głosowania korespondencyjnego rażąco naruszyła prawo. Według WSA, decyzja Morawieckiego naruszyła m.in. konstytucję, Kodeks wyborczy, ustawę o Radzie Ministrów i Kodeks postępowania administracyjnego. WSA stwierdził, że konstytucja ani inne ustawy nie przyznają Prezesowi Rady Ministrów uprawnień w zakresie zmierzającym do organizacji wyborów powszechnych. Wyrok ten stał się prawomocny pod koniec czerwca 2024 r. po tym, gdy Naczelny Sąd Administracyjny oddalił skargi kasacyjne. (PAP)

mja/ mrr/ grg/

Zobacz także

  • Banknoty: polski złoty i frank szwajcarski. Fot. PAP/Adam Warżawa

    Pełnomocniczka Bodnara: ustawa frankowa ma chronić i być skuteczna

  • Szef MS prokurator generalny Adam Bodnar. Fot. PAP/	Kinga Majewska

    Szef MS: przystąpienie Polski do Prokuratury Europejskiej wzmacnia nasz wymiar sprawiedliwości

  • Adam Bodnar Fot. PAP/	Kinga Majewska

    Bodnar: rozważamy działania przed TSUE w sprawie Romanowskiego

  • Prokurator na sali rozpraw. Fot. PAP/Andrzej Jackowski

    Wiadomo, kto zajmie się zawiadomieniem prezesa TK ws. zamachu stanu

Serwisy ogólnodostępne PAP