„Nie będę tutaj mówił o bezsensowności i niebezpieczeństwie samej idei walki o zwycięstwo z mocarstwem nuklearnym, jakim jest Rosja” — powiedział szef rosyjskiej dyplomacji.
„Równie bezsensowne jest to, że zachodni zwolennicy Kijowa przysięgają, że nie ma alternatywy dla negocjacji opartych na niesławnej formule pokojowej” - dodał, nawiązując do 10-punktowego planu pokojowego, przedstawionego przez prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego.
Ławrow oskarżył Zachód o próbę doprowadzenia do „strategicznej porażki” Rosji na Ukrainie. Twierdził, że kraje zachodnie liczą na pokonanie Rosji za pośrednictwem Ukrainy, ale „już przygotowują Europę na to, by również rzuciła się w tę samobójczą eskapadę”.
Zadeklarował, że Rosja nie zwiększa arsenału nuklearnego i chociaż zawiesiła udział w traktacie New START z Waszyngtonem, będzie się nim kierować do czasu jego wygaśnięcia w 2026 r.
Ławrow skrytykował Stany Zjednoczone za wsparcie dla Izraela w konflikcie z Hezbollahem w Libanie i palestyńskimi bojownikami Hamasu w Strefie Gazy.
Na późniejszej konferencji prasowej powiedział, że śmierć przywódcy Hezbollahu Hasana Nasrallaha w piątkowym nalocie Izraela to „polityczne zabójstwo”. Jego zdaniem Izrael może chcieć wciągnąć Iran w bezpośredni konflikt.
„Moim zdaniem są tacy, którzy chcą sprowokować Iran, a następnie sprowokować Stany Zjednoczone, a następnie rozpętać pełnowymiarową wojnę w całym regionie” — powiedział. Jego zdaniem brak reakcji władz Iranu to „niezwykle odpowiedzialne zachowanie”.(PAP)
wr/ akl/