"Z mieszanką smutku i dumy poinformowałem dziś premiera, że w związku ze wznowieniem we wtorek (10 września) prac Riksdagu (parlamentu) odejdę ze stanowiska" - napisał 50-letni Billstroem w oświadczeniu.
Dodał, że decyzja o rezygnacji nie była łatwa i dojrzewała w nim od pewnego czasu.
Szef MSZ Szwecji przypomniał, że jego kraj znajduje się w najpoważniejszej sytuacji w zakresie polityki bezpieczeństwa od czasu II wojny światowej, a rząd w tej kwestii "dokonał zasadniczej zmiany". Za kadencji Billstroema neutralna przez ponad 200 lat Szwecja stała się członkiem NATO.
"Mojemu następcy zatem nie brakuje zadań, życzę mu wszystkiego najlepszego" - podkreślił.
Premier Ulf Kristersson podziękował w mediach społecznościowych Billstroemowi za jego dokonania w polityce międzynarodowej.
Nazwisko nowego szefa szwedzkiej dyplomacji ma zostać zaprezentowane 10 września.
zys/ ap/