Metro Warszawskie jako inwestor zastępczy podpisało aneks do umowy na projekt i realizację ostatniego odcinka linii M2 z wykonawcą, firmą Gülermak. Aneks podnosi wartość kontraktu 1,3 mld zł do 1,95 mld zł, a także zmienia termin zakończenia prac budowlanych.
Sprawę skomentował szef warszawskich struktur PiS Jarosław Krajewski. "Możemy mówić o notorycznych opóźnieniach w inwestycjach miejskich. Wynikają one z braku dobrego gospodarza w warszawskim ratuszu" - powiedział.
Zaznaczył, że nieobecny Rafał Trzaskowski daje fatalny przykład miejskim urzędnikom. "A pamiętajmy o tym, że ryba psuje się od głowy" - dodał.
"I dodatkowo to przesunięcie terminu zakończenia budowy II linii metra. To jest również kolejny przykład złamanych obietnic Rafała Trzaskowskiego. Ponieważ ta linia miała być gotowa do końca bieżącego roku" - skomentował Krajewski. Teraz mamy zakończenie inwestycji wyznaczone na koniec roku 2025 - dodał.
Rzeczniczka warszawskiego metra Anna Bartoń wyjaśniła, że aneks wynika z zaistnienia nadzwyczajnych okoliczności - niemożliwych do przewidzenia - na etapie postępowania o udzielenie zamówienia. Wyjaśniła, że w trakcie realizacji umowy przedłużało się wydanie pozwolenia na budowę. "To uniemożliwiło wykonawcy rozpoczęcie robót" - stwierdziła.
Podkreśliła, że również w trakcie realizacji umowy doszło do pandemii SARS CoV-2 i wojny Rosji w Ukrainie. To skutkowało nadzwyczajnym wzrostem cen materiałów na rynku budowlanym - dodała.
W tej chwili prowadzone są prace konstrukcyjne (budowa ścian szczelinowych) na wszystkich trzech stacjach i budowa hal elektrowozowni na Stacji Techniczno-Postojowej.(PAP)
autorka: Marta Stańczyk
ep/