Podczas wspólnej konferencji prasowej Sybiha podziękował Budapesztowi za poparcie unijnych sankcji na Rosję i oświadczył, że Kijów chciałby rozwijać "pragmatyczne i przewidywalne, dobrosąsiedzkie stosunki" z Węgrami - napisał Reuters.
Szijjarto oznajmił, że Budapeszt poprze dowolną inicjatywę, która mogłaby doprowadzić do pokoju w Ukrainie. Sybiha wyraził nadzieję, że Węgry będą popierać "ukraińskie inicjatywy". Ukraińskie plany pokojowe odrzucają wszelkie rosyjskie zdobycze terytorialne.
Szef węgierskiej dyplomacji podkreślił też, że jego kraj "chciałby, aby w przyszłości Ukraina powstrzymywała się przed jednostronnymi krokami, takimi jak te podjęte ostatnio, które stanowią wyzwanie dla dostaw energii dla Węgier". Zaznaczył, że Budapeszt nie ma w planach ograniczenia przepływów gazu ani eksportu energii do Ukrainy.
Kijów wstrzymał w czerwcu przepływ ropy od rosyjskiego koncernu Łukoil do rafinerii na Węgrzech i Słowacji, zmuszając węgierski MOL do renegocjacji dostaw przez Białoruś i Ukrainę.
Szijjarto oświadczył też w poniedziałek, że Węgry chcą wziąć udział w odbudowie Ukrainy.
Budapeszt irytuje sojuszników z NATO i UE, ponieważ utrzymuje bliskie stosunki gospodarcze z Rosją oraz odmówił przyłączenia się do wysyłek uzbrojenia dla walczącego sąsiada - przypomina agencja Reutera. (PAP)
ndz/ kar/ ał/