Minister uczestniczy w posiedzeniu Rady ds. Ogólnych, gdzie wraz ze swoimi odpowiednikami z innych państw członkowskich UE omówi przygotowania do szczytu szefów państw i rządów UE w październiku.
Szłapka poinformował, że w trakcie rozmów z partnerami wyrazi wdzięczność za pomoc i przekaże, z jakich źródeł wsparcia Polska korzysta. Jednym z nich jest unijny Mechanizm Ochrony Ludności, w ramach którego Warszawa zwróciła się o urządzenia do uzdatniania wody; sprzęt ten - jak poinformowała Komisja Europejska - został dostarczony do Polski przez Szwecję.
Minister powiedział też dziennikarzom, że rząd chce przyspieszyć wszystkie procedury jeśli chodzi o unijny Fundusz Solidarności - jedno z dwóch źródeł unijnego finansowania odbudowy po powodzi, o które zabiega. "My, przede wszystkim służby, Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji, szacujemy, jakie to są straty. Mamy 12 tygodni na złożenie wniosku. Będziemy robić wszystko, żeby to zrobić maksymalnie szybko" - podkreślił Szłapka.
W poniedziałek zostało zatwierdzone wsparcie z Funduszu Solidarności w kwocie 1 mld euro dla pięciu krajów dotkniętych klęskami żywiołowymi w okresie od maja do listopada 2023 r. Chodziło o Austrię, Francję, Grecję, Niemcy i Słowenię. Państwa te czekały więc do roku na otrzymanie finansowania.
Szłapka zaznaczył, że pierwsze pieniądze będą pochodziły z polityki spójności. "Mamy już takie zapewnienie" - powiedział, nawiązując do wypowiedzi szefowej KE Ursuli von der Leyen podczas zeszłotygodniowej wizyty we Wrocławiu. Przewodnicząca zapowiedziała przekierowanie środków przyznawanych na rozwój regionów w ramach budżetu UE i uelastycznienie możliwości ich wydawania, m.in. poprzez zniesienie obowiązku wkładu własnego. Według premiera Donalda Tuska Polska może wykorzystać 5 mld euro.
"Ale oczywiście, zależy też nam na tym, by Fundusz Solidarności uruchomić maksymalnie szybko i nie będziemy z tym zwlekać" - podkreślił Szłapka.
Z Brukseli Magdalena Cedro (PAP)
mce/ ap/ ktl/ ep/