Strefa bezpieczeństwa to nowe narzędzie w walce z gangami wprowadzone przez prawo pod koniec kwietnia. Pozwala policji na rewidowanie osób, przeszukiwanie samochodów oraz pomieszczeń bez podejrzenia zaistnienia przestępstwa na określonym obszarze przez okres dwóch tygodni.
Jak podkreślono w komunikacie, obejmująca dzielnicę Hageby strefa, ma na celu "zwiększenie bezpieczeństwa i utrudnienie przestępcom przygotowania i dokonania poważnych przestępstw". "Każdy kto mieszka lub znajduje się w Hageby może spodziewać się większej obecności policji oraz kontroli prewencyjnych" - poinformowała policja.
W cieszącej się złą sławą dzielnicy Hageby w nocy z niedzieli na poniedziałek od kul zginęło dwóch młodych mężczyzn; na miejscu zbrodni zatrzymano 20-latka. Policja podejrzewa, że mogło to być morderstwo na zlecenie, które może wywołać kolejne akty przemocy walczących o wpływy gangów narkotykowych.
Rząd Szwecji liczy, że ustanawianie przez policję stref bezpieczeństwa pomoże w walce z zorganizowaną przestępczością. Narzędzie to jednak budzi wśród polityków opozycji i obrońców praw człowieka kontrowersje, wielu obawia się profilowania rasowego.
Ze Sztokholmu Daniel Zyśk (PAP)
mar/