Szwedzki rząd znosi podatek lotniczy. Czy bilety będą tańsze?

2024-09-03 16:10 aktualizacja: 2024-09-03, 16:44
Szwedzkie lotnisko. Fot. EPA/HENRIK MONTGOMERY
Szwedzkie lotnisko. Fot. EPA/HENRIK MONTGOMERY
Centroprawicowy rząd Szwecji zapowiedział we wtorek zniesienie od przyszłego roku podatku lotniczego, doliczanego do cen biletów. Zdaniem polityków danina, mająca zniechęcić pasażerów do latania, obniżyła konkurencyjność szwedzkich lotnisk.

Specjalny podatek wprowadził w 2018 roku rząd socjaldemokratów oraz Zielonych, aby pomóc osiągnąć cele klimatyczne.

Według wicepremier i minister energii i przedsiębiorczości Ebby Busch większość krajów UE nie posiada podatku lotniczego, co stawia Szwecję w niekorzystnej sytuacji na rynku. "Dla wielu firm i biznesu jest ważne, aby istniały dogodne połączenia lotnicze" - podkreśliła Busch podczas prezentacji budżetu na przyszły rok.

Politycy koalicji rządzącej, wspieranej przez skrajnie prawicowych Szwedzkich Demokratów, uważają, że podatek doprowadził do rezygnacji linii lotniczych z wielu połączeń długodystansowych ze Szwecji. Natomiast pasażerowie, poszukując tańszych biletów, korzystają z przesiadek, np. na lotnisku Kastrup w stolicy Danii, Kopenhadze.

W Szwecji podatek lotniczy wynosi obecnie 76 koron (około 7 euro) od pasażera w przypadku lotów krajowych i europejskich, a w przypadku lotów długodystansowych - 315 koron (27 euro) lub 504 koron (44 euro).

Jednocześnie, jak pokazują szacunki, zniesienie lotniskowej daniny przyczyni się do zwiększenia emisji dwutlenku węgla o 110 tys. ton ekwiwalentu CO2 rocznie. Z tego powodu likwidację podatku skrytykowała współprzewodnicząca Zielonych Amanda Lind, nazywając ją "nieodpowiedzialną". 

zys/ szm/ grg/

TEMATY: