2024-05-29 15:28 aktualizacja: 2024-05-30, 09:22
Europosłanka Beata Szydło. Fot. PAP/Waldemar Deska
Unia Europejska powinna być wspólnotą, w której każdy ma równe prawa i obowiązki – przekonywała europosłanka PiS Beata Szydło. Była premier dodała, że nie można pozwolić, by plany opracowywane w Paryżu i Berlinie były „pokornie wykonywane” przez inne państwa członkowskie.
Na spotkaniu z mieszkańcami w Skarżysku-Kościelnym (Świętokrzyskie) Szydło mówiła, że „to nasza ogromna odpowiedzialność, aby nie dopuścić do przejęcia Unii Europejskiej” przez tych, którzy chcą zmienić jej charakter.
„UE powinna być wspólnotą, w której każdy ma równe prawa i obowiązki. Nie może być tak, że niektórzy zostaną zepchnięci na margines i będą musieli podporządkować się silniejszym” – dodała.
Podkreśliła, że nie można pozwolić, „aby plany opracowywane w Paryżu i Berlinie były narzucane i pokornie wykonywane” przez inne państwa członkowskie. „Nie na tym polega Unia Europejska” stwierdziła.
„Ludzie częstą myślą, że sprawy z Brukseli nie mają wpływu na nasze życie w Polsce. Jednak to nieprawda. W ostatnim czasie wiele decyzji podejmowanych w Brukseli bezpośrednio państwa dotyczy” – powiedziała do zgromadzonych mieszkańców.
W tym kontekście mówiła m.in. o unijnym Zielonym Ładzie, który – według niej – „trzeba odrzucić, ponieważ szkodzi rolnictwu i sprawia, że gospodarka europejska staje się mniej konkurencyjna”.
Apelowała do zgromadzonych, aby w wyborach Parlamentu Europejskiego zagłosowali na kandydatów z list PiS, czyli „reprezentację, która nie będzie zgadzała się na szkodliwe decyzje dla Polski”.
Krytykowała również partie tworzące koalicję rządową w Polsce. Według niej, „nie ma co liczyć, że ta ekipa sprzeciwi się pomysłom Brukseli, które będą uderzały w polską gospodarkę i drenowały kieszenie polskich obywateli”.
Wybory do Parlamentu Europejskiego odbędą się w Polsce 9 czerwca. Polacy wybiorą 53 europosłów. (PAP)
Autor: Wiktor Dziarmaga
ep/
